Jestem na redukcji, a że zaczynam suplementować kreatyną monohydrat, skoków insuliny unikam jak ognia. Z tego względu największą dawkę kreatyny planuję przyjmować po treningu (5g rano na czczo bez węgli), czyli 10g wraz z węglami prostymi i białkiem w proporcjach 4:1 (wstępnie 60g carbo/15g białka serwatkowego) - to powinno podnieść znacznie poziom insuliny i zapewnić odpowiedni transport kreatyny do komórek, w dodatku spełni standardową już rolę szybkiej regeneracji mięśni w okienku glikemicznym. W sumie będzie tego 15g/24h, jak zaleca producent.
Teraz pytania
1. Czy przyswoję 10g kreatyny na raz?
2. Po jakim czasie od wypicia szejku mogę zjeść posiłek z prawdziwego zdarzenia? (makaron/ryż naturalny/kasza + mięsko chude/tłusta ryba + tłuszcze wielonienasycone, warzywa (błonnik)); czy taki szejk przyswoi się w pełni po 1h od wypicia?
3. Czy lepiej będzie wypić taki shake, ale przed treningiem?
4. Może jest inna droga na skuteczną suplementację kreatyny bez podnoszenia poziomu insuliny we krwi?
Wszelkie sugestie mile widziane, nie jestem zawodowcem. Pozdrawiam.
Zmieniony przez - Striełok w dniu 2012-11-01 22:04:07
Zmieniony przez - Striełok w dniu 2012-11-01 22:12:43
Ból <3