Szacuny
21
Napisanych postów
431
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
7509
Siema. Teamt brzmi dziwnie ale pomuzcie bo to sprawia mi dyskomfort psychinczy .Kilka lat trrenowalem SW a w tym roku wszyscy sie pluja ze matura i trzeba sie uczyc , na spoko ale nie kosztem treningow!! Co mam zrobic starzy sie pluja kazdy widze ze siedzi i zap*****la przy ksiazkach ::(:( Chce zdac dobrze mature ale chce cwiczyc ciagle!
Soryy jezli temat kogos denerwuje albo nie ma znaczenia
Zmieniony przez - dejwidos w dniu 2005-10-23 19:03:37
Szukając szczęścia w zwykłych momentach,nie masz czasu pomysleć, nie widzisz chwil piękna.....
Szacuny
3
Napisanych postów
424
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
3657
CAły dzien przy ksiazkach nie bedziesz siedzial jakos musisz siew wyladowac, a z ta matura to kicha, ja sie specjalnie nie uczylem moze tylko anglika ale nie tak zeby ryc calymi dniami. Ostro wzialem sie do pracy na 2 tyg przed matura mialem wczesniej wszytsko przygotowane streszczenia i vademeca. Polaka zdalem na 4 pisemny i 4 ustny. Anglika ustnego na 3 i hisotriie na 5 pisemna i autoamtycznie 5 z ustnego. Nie ma co panikowac. Ale nie wiem jak na nowej maturze ja robilem stara jako ostatni rocznik.
Szacuny
12
Napisanych postów
1754
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
12578
ja teraz jestem w 1 klasie technikum mam duzo nauki bo jest to szkola z duzym poziomem gram w kosza i trenuje boks jest ciezko ale narazie daje rade i jeszcze starcza czasu zeby na forum sie udzialac ale sa dni ktore wogule nie spie :)
Szacuny
60
Napisanych postów
20426
Wiek
35 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
84647
Ja z nauką nie miałem problemów nigdy, więc i teraz wyrabiam. Wracam ze szkoły o 15, jadę na trening o 16. Jestem na 19 w domu. 0,5-1 h nauki i jeszcze wychodzę z dziewczyną. Także póki co spoko. Jak będzie blisko matury to się okaże. Mam nadzieję, że dam radę trenować i się uczyć.
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
44 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
38587
koledzy na niższym szczeblu edukacji. mówi do was student ostatniego roku. czym wy się przejmujecie? maturą? walic maturę, takie matury to ja od paru lat mam po kilka razy w każdej sesji i nie przeszkadzają mi jakoś w treningach i w kupie innych rzeczy, bez których studiowanie nie miałoby takiego smaku.
czym wy się przejmujecie? jak widac z wypowiedzi gospodarza topicu, problemem jest spacyfikowanie rodziców. w tym ci, kolego, lotna brygada sfd nie pomoże. sam ich musisz wychować.
dalej, nie mozna zapierniczać non stop nad papierami, bo obłędu się dostaje (sprawdziłem). trzeba ze 2-3 razy w tygodniu powycierac sobą podłoge w klubie, to znakomicie pomaga na koncentrację, a przede wszystkim nerwy.
w sumie, topic o niczym. chciałbym miec z powrotem wasze problemy.
Szacuny
7
Napisanych postów
437
Wiek
38 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
9307
imo ucz sie tego co jest na lekcjach zapisz sie na dodatkowe zajecia po szkole jakies u mnie np. sa w soboty ale ze platne ;/
na treningi mam czas 3 razy silka i 3 razy sw wiec niema problemow zobacze jak bedzie na maturze
Szacuny
0
Napisanych postów
533
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
8450
eeeee ja tez jestem w maturalnej ćwiczę 4-5 razy w tygodniu do tego mam 2 x tydzień angielski i 3x tydzień fakultety przedmaturalne poza tym chodze do szkoły i nie jeste wcale źle!! powiem nawet jest dobrze w zeszłym roku też ćwiczyłem i skończyłem z paskiem. Jak człowiek chce to sie nauczy szybko i zdąży na trening, chyba, że jest klasycznym opie******* no to wtedy przerąbane. Bez trenigów mózg by mi się przegrzał zdeka
Szacuny
8
Napisanych postów
1853
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
20162
Ja tam trenuje 6 razy w tygodniu(2xsilka 4xkickboxing) i mam czas na nauke tylko ze nie chce mi sie uczyc Wole zakombinowac jakies sciagi czy cuś. Tylko prace domowe odrabiam.
PS. Jestem dopiero w II-giej liceum.
"Bicepsy to możesz sobie wyrobić na siłowni,ale jaja się ma albo nie" JLB