Rzut przez plecy

Witam, otóż mój problem polega na tym, że nie umiem dobrze wykonać tego rzutu.
Rabie tak:
łapię za gi(przy bicepsie) oplatam za głowe(lub za plecy). Odwracam się tyłem do niego i teraz tak:
- Najpierw idą biodra, czy ciągnę rekami?
- Pochylam się, i wtedy daje do tyłu biodra, czy na odwrót?
- Biodra maja iść jak uderzenie, czy je tylko wypycham?
bardzo proszę o pomoc.

wychylenie wejście rzut w tej kolejności i nie inaczej aha i chyba nie mówisz o rzucie przez plecy (seoinage) tylko o czymś w stylu haraigoshi tylko bez podcięcia nogą-tak wnioskuje po Twoim opisie jak łapiesz przeciwnika a to już grupa rzutów przez biodro...........więc tak najpierw gościa wychylasz teraz wchodzisz na 3 kroki i nie wypychasz bioder ani do tyłu ani do przodu hmmm sylwetka jest mniej więcej prosta a gościa nabierasz na "plecy" za pomocą nóg twój środek ciężkości (twój pas) ma się znajodwać poniżej środka ciężkości przeciwnika (poniżej pasa pzreciwnika) i następnie przerzucasz przez "plecy".....rozumiesz :D ????

niewiem czy zrozumiesz japońskie nazwy bo nie wiem czy rozchodzi się o judo czy bjj ale chyba raczej judo :) no i plecy napisałem w "" bo to rzut raczej przez biodro

ja już troche nieświeży w tym jestem bo kawałek czasu minął odkąd trenowałem, może pani saida mnie poprawi albo ktoś ?? :)

Zmieniony przez - mistrzu_2 w dniu 2009-11-20 20:32:22

No tak, chodziło mi raczej o rzut przez biodra(bez podcięcia).
Czyli wchodzę, łapię za gi, odwracam się, sylwetka prosto(nizej od jego srodka ciezkosci) i co dalej z biodrami...? Biodra idą szybko i dynamiczne, czy sie raczej pochylam i ciagne rekami?
p.s tak chodzi o judo

Zmieniony przez - Dzejno w dniu 2009-11-20 20:37:09

aha nie dopisałem jak dobrze pamiętam to biodra wkręcasz hmmm jakby ci to opisać jak trzymasz gościa za jego prawą rękę to biodra wkręcasz w strone tej ręki wtedy nabierasz go na plecy i przerzucasz skręcając cały tułów a rękoma pracujesz tak jakbyś chciał go przeciągnąć przez plecy tak jakbyś naciągał worek ziemniaków na plecy........poczekaj jeszcze chwilę niech ktoś lepiej potwierdzi ;) ale tak to mniej/więcej wygląda

1. wychylenie
2. wejście-3 kroki w zasadzie 2 plus obrócenie stopy która robiła krok jako pierwsza
3. wkręcasz biodro i jednocześnie nabierasz gościa na siebie
4. przerzucasz pracując tułowiem i ściągając rękoma dokładniej to jak masz go już nabranego na plecy to wychodzisz z nóg a następnie jednocześnie skręcasz swój tułów i ciągniesz łapami i gość leci

w żadnym wypadku nie odchylaj się do tyłu/nie przenoś ciężaru ciała na pięty bo w mgnieniu oka zostaniesz zkątrowany

nie umiem jaśniej :P

Zmieniony przez - mistrzu_2 w dniu 2009-11-20 20:50:54

Zmieniony przez - mistrzu_2 w dniu 2009-11-20 20:52:43

Przy rzutach zawsze działają najpierw ręce (chyba,że przeciwnik już jest wychylony). Czyli:
- najpierw łapiesz za gi, wychylasz rękoma
- podchodzisz na trzy kroki, przy czym trzeci jest przestawieniem stopy
- przy DRUGIM KROKU wkładasz biodro - i nie uderzasz nim w tył, bo przemieścisz swój własny środek cieżkości na pięty (nie wypinasz się,bo to się źle skończy)
- potem cały czas ciągnąc rękoma, nabierasz przeciwnika za plecy i rzucasz.

Okej. Dzięki wujku i ciociu, pomogliście i juz chwytam ocb .
Sogi poleciały

:)

Ciągnąć musisz cały czas...
Gdy naciągasz go na siebie i stawiasz swoje ciało jako przeszkodę wybijasz go biodrami nie przestając ciągnąć rękoma i gleba.

Oglądnij sobie filmiki instruktażowe:




Wyniki wyszukiwania:
http://www.youtube.com/results?search_query=koshi guruma&search_type=&aq=f

wyzej pokazany rzut to teoretycznie tkz. biodro zapasnicze tyle ze w zapach trzeba mocno usztywnic ręke przeciwnika...