Witam mam taki problem na ktory jeszcze nikt nie potrafil mi odpowiedziec!!!
Przeczytalem ze w treningu na sile trzeba utrzymywac cwiczony miesien w pelnym napieciu w momencie gdy znajduje sie on w fazie maksymalnego skurczu. Wiec tak.. biore sztange na klate lezac na lawce i wyciskam ja tak powoli i tak idzie gdzies do konca przez 5 sek. powiedzmy. Noi nie ma problemu a jesli chodzi o takie cwiczenia np. jak wioslowanie czy unoszenie sztangielek bokiem to jest to nie mozliwe poniewaz lapy nie mialy by sily uniesc ciezaru bo barki dzialaja juz dopiero na koncu (tak samo przy wioslowaniu najszersze juz sa napiete przy podciagnieciu do samej klaty). Wiec pozostaje tylko szybkie unoszenie czyli macie hantle normalnie wyluzowane i natychmiast do gory je podnosicie... No to ok tylko ze 4 powtorzenia na taki krotki skurcz to jest chyba troche za malo? wiec wlasnie tego nie rozumiem. Staram sie cwiczyc jakos tak ze podciagam szybko ale powoli opuszczam no tylko wlasnie nie wiem czy to jest dobrze bo nikt tak nie cwiczy po za tym po treningu nic wtedy nie czuje a moj kumpel ktory cwiczy tak szybko tak jak wszyscy jakos mu rosnie wszystko tylko wlasnie oni to jakos tak podnosza jakby rzezbili !!! chyba z ponad 10 powtorzen!!! to jak to wyglada na sile przy takich cwiczeniach !?
Przeczytalem ze w treningu na sile trzeba utrzymywac cwiczony miesien w pelnym napieciu w momencie gdy znajduje sie on w fazie maksymalnego skurczu. Wiec tak.. biore sztange na klate lezac na lawce i wyciskam ja tak powoli i tak idzie gdzies do konca przez 5 sek. powiedzmy. Noi nie ma problemu a jesli chodzi o takie cwiczenia np. jak wioslowanie czy unoszenie sztangielek bokiem to jest to nie mozliwe poniewaz lapy nie mialy by sily uniesc ciezaru bo barki dzialaja juz dopiero na koncu (tak samo przy wioslowaniu najszersze juz sa napiete przy podciagnieciu do samej klaty). Wiec pozostaje tylko szybkie unoszenie czyli macie hantle normalnie wyluzowane i natychmiast do gory je podnosicie... No to ok tylko ze 4 powtorzenia na taki krotki skurcz to jest chyba troche za malo? wiec wlasnie tego nie rozumiem. Staram sie cwiczyc jakos tak ze podciagam szybko ale powoli opuszczam no tylko wlasnie nie wiem czy to jest dobrze bo nikt tak nie cwiczy po za tym po treningu nic wtedy nie czuje a moj kumpel ktory cwiczy tak szybko tak jak wszyscy jakos mu rosnie wszystko tylko wlasnie oni to jakos tak podnosza jakby rzezbili !!! chyba z ponad 10 powtorzen!!! to jak to wyglada na sile przy takich cwiczeniach !?