Planuje lekkie podciecie przed dalsza masa,zrzucic wode,delikatnie bf i dac odpoczac organizmowi od zarcia i wiekszych dawek.. Nie chce duzo ciac a jedynie uwrazliwic sie przed sokiem na dalszej masie i wiadomojka po redu "organizm chlonie" . Jako iz nie toleruje dobrze wysokiego testa (podatny na estro,przy 750 testa 1 tab e2d exe trzyma 1,5-2x ponad norme) to chce na wycince dac go malo a do tego jakis srodek i tu po doswiadczeniu z masterem mysle ze tren bedzie lepszy . Bf z racji iz z natury jestem chudy mimo ze nie trzymam sztywno michy i lubie podjadac trzymam zawsze znosny i 6-8 tyg to nie wielki problem zejsc do 10% bf.
Szkic:
1-6 prop 50eod
1-6 tren 75 eod-100 eod czy lepiej dac delikatnie 50 jak 1 kontakt i stala dawka leciec?
bez spalaczy bo tren i tak obciaza sporo organizm i bez exe gdyz od niczego tak mi wlosy nie leca .
Co wy na to?