Szacuny
0
Napisanych postów
69
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
730
Dzisiaj ciężki dzień. Zero możliwości jedzenia o czasie, jedzenia tego co trzeba. Posiłek 1 ok 10.30 Jajecznica z 2 jaj + pomidor+ mozarella I na tym się skończyło. Dziś byłem w pracy na meczu od 13 do 21. Posiłek zjadlem o 21.45... Nie było mozliwości wziąć ze sobą czegoś, kupić to tylko fast foody to darowałem sobie. Zjadłem na szybko w drodze do domu jakąś kiełbachę + buła i nic więcej. Nie czuje głodu...
Generalnie dzień taki z życioryu wyrwany. Ale na meczu było fajnie :)
Czy ktoś ma sugestie, co i jak w taki dzień jeść ?
Jeżeli masz listę 10 najlepszych,to 9 możesz skreślić. Jestem JA i nie ma nikogo więcej.
Szacuny
3036
Napisanych postów
51766
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
349871
j/w , poza tym jak wiesz, że masz taki dzień, z góry zaplanowany, to tego dnia rób dzień luzu, a posiłki które by był tego dnia zjedz w ten woly dzień...bo na razie wygląda tak jak byś miał ten dzień codziennie...
Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2012-02-19 09:15:11
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE. KONTAKT: [email protected]
Szacuny
4
Napisanych postów
1547
Wiek
38 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
17334
pudzian_87
Dzisiaj ciężki dzień. Zero możliwości jedzenia o czasie, jedzenia tego co trzeba.
Posiłek 1 ok 10.30
Jajecznica z 2 jaj + pomidor+ mozarella
I na tym się skończyło. Dziś byłem w pracy na meczu od 13 do 21. Posiłek zjadlem o 21.45... Nie było mozliwości wziąć ze sobą czegoś, kupić to tylko fast foody to darowałem sobie. Zjadłem na szybko w drodze do domu jakąś kiełbachę + buła i nic więcej. Nie czuje głodu...
Generalnie dzień taki z życioryu wyrwany. Ale na meczu było fajnie :)
Czy ktoś ma sugestie, co i jak w taki dzień jeść ?
Stary ja ostatnio po 18h w pracy siedziałem cały tydzień i zap*****lam z plecakiem pełnym do roboty jak pierwszoklasista (plecak żarcia). OK, Ty chyba biurowej pracy nie masz stąd problem może być z miejscem i targaniem tego ale może pomyśl by choć na 1 posiłek w pracy zabrać możliwie mały pojemnik standardowy: ryż kura smażona na teflonie i np marchewki (to dość odporne na warunki przechowywania jest i kilka godzin wytrzyma). Może też warto w takie dni zastanowić się na czymś takim jak batony białkowo-węglowodanowe (zapytaj co na to Koniu). Widziałem takie co mają 42% białka - sam pewnie się kiedyś zaopatrzę jadąc w delegację, bo na wyjazdach zazwyczaj jest czas by cokolwiek zjeść dopiero wieczorem.
Szacuny
0
Napisanych postów
69
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
730
Tutaj chodzi o to, że nie mam nawet gdzie wlożyć małej buteleczki z piciem a co dopiero pojemnik z jedzeniem... No ale to tylko kilka razy w miesiącu tak będzie. Normalnie to do pracy biorę pojemnik z jedzonkiem i jest ok. Staram się jeść to co, jest rozpisane , w ilościach rozpisanych. Czasem jakiś zamiennik zastosuję
Jeżeli masz listę 10 najlepszych,to 9 możesz skreślić. Jestem JA i nie ma nikogo więcej.
Szacuny
23
Napisanych postów
5416
Wiek
32 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
52179
To gdzie Ty pracujesz? Jako wartownik w Wielkiej Brytanii ?
Podjąłeś się redukcji, jesteś mega otłuszczony, prowadzi Cię Koniu, a Ty, no nie ukrywajmy, lecisz w ci*la. Nie ma wypisek, nie ma jakiegoś wielkiego ciśnienia z Twojej strony na to, by się doprowadzić do normalnego stanu. Chcesz w ogóle zrzucić ten balast?
Szacuny
0
Napisanych postów
69
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
730
Cisnienie jest. Przecież jeśli tutaj nie piszę o tym, nie znaczy , że czegoś nie robię... Pracuję czasami w ochronie na meczach w piłkę nożna. Przecież nie będę stał przy murawie i zajadał się kurakiem gdy grają ;]
Jeżeli masz listę 10 najlepszych,to 9 możesz skreślić. Jestem JA i nie ma nikogo więcej.
Ogólnie dzień z dobrym samopoczuciem, wypoczęty jestem, nie czuję głodu. Dziś beztreningu choć miałem ochotę póść ale moja silownia juz nie czynna była. Jutro trening siłowy.
Jeżeli masz listę 10 najlepszych,to 9 możesz skreślić. Jestem JA i nie ma nikogo więcej.