Zacząłem ćwiczyć na poważnie we wrześniu półtora roku temu z masą początkową 73kg.
Jak to często było, na początku bez diety ale trafiłem na to forum i jakoś tam waga rosła, chociaż nie tak optymalnie jak mogło być, doszedłem do 80kg.
Chciałem redukować w wakacje podczas wyjazdu do pracy za granicę i dieta była trzymana w zasadzie pełne 2 miesiące na 2200kcal dziennie, a waga i tak spadała dość wolno i oscylowała wokół 78-76kg, ale było widać rekompozycje ciała.
w zasadzie nie miałem kontaktu z siłownią od połowy października do marca z powodu ogromnej ilości nauki w semestrze, waga wzrosła do obecnej- 83kg i tutaj nie wiem już co ze sobą zrobić.
Zaznaczę, że nie układałem nigdy diety typowo masowej tylko próbowalem redukcyjne na wiekszej i mniejszej ilosci kalorii- wiadomo jak to zielony. I przy 2600kcal i wadze 76kg, szło delikatnie do góry.
Dieta z wyjazdu, czyli ta z 2200kcal była sprawdzona przez dietetyka z potreningu.pl, ponieważ wykupiłem wtedy 3-miesięczny pakiet ale nie pasowały mi produkty więc zaproponowałem, że ułożę swoją, a on oceni.
Miałem w planie obecnie postarać się zredukować do 75kg i potem typowa masa ale wolę zaczerpnac troche waszej opinii