Głodowe ilości kalorii, nie trzymasz makro, no to efekty są średnie.
38 g tłuszczy to prosta droga do zaburzeń hormonalnych.
W posiłku powinno być 20 g pełnowartościowego białka. Posiłek zbilansowany to taki, który zawiera b+ww+t.
Zamiast trendy bullletprof coffee, daj mniej trendy ,ale zdecydowanie bardziej odżywczy omlet/jajecznicę.
Nie jedz ww z ww Co można zrobić z połówki banana, dwóch łyżek płatków i rodzynek?
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Z tą kawą chodzi o to, że jestem człowiekiem, który nie może zjeść nic rano. A jak później mam iść na trening to mam wrażenie że za raz zwymiotuję.
Głodowe ilości? Nie chodzę głodna, chociaż wiem, że nie o głód tu chodzi. Staram się żeby w tygodniu wychodzić na około 1500 kalorii dziennie.
Zmieniony przez - anderthil w dniu 2018-03-15 18:38:12
Zmieniony przez - anderthil w dniu 2018-03-15 18:42:01
Nie jedz rano! Zjedz później.
1500 kcal to nadal mało
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
BMR mi wyszło na poziomie około 1300 kalorii dodając do tego endomorfika powiedzmy na poziomie 200 kalorii wychodzi mi 1500 bez treningów. Stąd moje 1500. Czy ja źle rozumuje?
Przez tydzień to można złapać wodę, treść jelitową, a nie 2 kg masy. Jakiejkolwiek. Z prostej matematyki to wynika - skoro kg tkanki tłuszczowej to ekwiwalent ok. 7000 kcal, to żeby złapać 2 kg tłuszczu trzeba mieć nadwyżkę 14.000 kcal. (to takie teoretyczne rozważania, jakby ktoś miał chęć się "przyczepić", to proszę bardzo)
Jeśli przez tydzień jadłas 2000 kcal, to tygodniowy bilans to 14.000 kcal. No więc raczej nie miałaś nadwyżki 14.000 bo znaczyłoby to, że żywisz się energią słoneczną (której ostatnio też dużo nie było).
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
1. BMR = (9,99 x 61 kg) + (6,25 x 160 ) - (4,92 x 28 ) - 161 = 1311
2. 2x 60 minut treningu siłowego x 7 + (3x (4% z 1311 ) = 892
3. 892 / 7 = 127
4. BMR 1311 + TEA 127 = 1438
5. NEAT 1438 + 200 = 1638
6. 1638 + TEF (6% z 1638) = 1736
3 x ( 52)=156
840++156= 996 a nie 891
Chyba że źle liczę
Dałaś tylko 2 x siłowy a gdzie basen a gdzie pooldance, nie uwsgledniłaś tych aktywności dodatkowych
Zastanawiam się dlaczego wszytskie parametry bierzesz z najniższego pułapu
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.