Uprawiam sport 4-5 razy w tygodniu od 1.5 roku, dokładnie od sierpnia 2010 roku do dziś.
Od jakiegoś czasu rozkładam dyscypliny w stosunku 50%/50%: 2 treningi w tygodniu na rowerku stacjonarnym i 2 treningi w tygodniu na basenie. Moje treningi trwają zawsze jedną pełną godzinę. Czasami zdarza się, że mam 3 treningi na rowerku stacjonarnym i 1 na basenie.
Od samego początku trenowania tj. od sierpnia 2010 roku mam pulsometr Polar FT7. Pulsometr sprawdzał się zarówno na basenie jak i na rowerze stacjonarnym. Od jakiegoś czasu mam z nim problemy na basenie. Pulsometr w momencie pływania pokazuje 0 (puls) i pojawia się komunikat, że mam sprawdzić transmiter. Nie wiem czy to wina wody, że nie łapie tak jak kiedyś czy wina baterii, a może paska. Wymieniałem baterie ostatni raz w czerwcu 2011 roku zarówno w transmiterze jak i zegarku. Na baterii w transmiterze i zegarku wytrzymuję więc 1 rok, ale ten sam pasek mam 1.5 roku. Przyznam, że paska na pierś nie czyszcze regularnie po basenie.
Na rowerze stacjonarnym pulsometr lepej "chwyta" połączenie z transmiterem i nie przerywa, tylko problem wystepuje na basenie.
Czy możecie mi napisać więc po jakim czasie pasek od pulsometru nadaje się do wymiany? Czy 1.5 roku użytkownania (4-5 treningów w tygodniu przez 1.5 roku) mówi już o tym, że pasek powinien być wymieniony?
Proszę o pomoc
Pozdrawiam
M.