Marek11212
Witam zapewne znacie mnie z forum. A więc na start napisze w razie czego coś o mnie. 179Cm wzrostu , 88kg wagi.
Na starcie pisze , że moje ciało mi się w miarę podoba lecz tylko brzuch uniemożliwia mi chodzenie na basen , plaże i ogólnie wstydzie się go. Biceps mam 37 a w brzuchu aż 100cm !! To bardzo dużo. Ćwiczę kilka miesięcy i np.biceps poszedł w górę klatka też - jednym słowem mam efekty a brzuch jak wielki tak wielki !! . Przy klatce 107cm brzuch 100cm potężnie wygląda i wstydzę się chodzić w t-shiercie !! Kiedyś wstydziłem się swojej chudej pustury ciała a teraz jak podobają mi się moje ręce itp wstyd mi iść na koszulce bo brzuch idzie pierwszy.Ja wiem , że zaraz mi napiszecie - przestań jeść jak świniak , zacznij trenować , aerobic ale chłopaki ja ćwicze sumiennie i intensywnie + bieganie i skakanka - biegać nie zawsze mogę gdyż nie mam czasu - praca do 17stej , siłownia i kobieta. Pewnie napiszecie idź biegać z kobietą ale to nie takie łatwe jak sobie wyobrażacie. Ogólnie grosze zarabiam w pracy kupiłem białko za 160zł + BCAA + tłuszcze omega 3 , kończę ich kuracje a brzuch nawet większy : ( nie jem w ogóle słodyczy , sama woda. Dieta w miarę jest już pisałem na jej temat i dobrze oceniali. Więc co ja mam zrobić ? Chłopaki szczerzę mówiąc żale Wam się , gdyż nie wiem co mam zrobić z tym olbrzymim brzuchem. Mam zbierać kasę na odsysanie tłuszczu ? Co ja mam zrobić ? Wiem , że napiszecie mi ' dieta + trening + aeroby i jest ok ' chłopaki po co miałbym oszukiwać samego siebie i Was ? Ja staram się jak mogę podczas gdy koledzy piją , jedzą wszystko ,śmieci słodycze i mają po 4.0 w łapie i płaski brzuch...co mam robić ? już siada mi pscyha...
Na starcie pisze , że moje ciało mi się w miarę podoba lecz tylko brzuch uniemożliwia mi chodzenie na basen , plaże i ogólnie wstydzie się go. Biceps mam 37 a w brzuchu aż 100cm !! To bardzo dużo. Ćwiczę kilka miesięcy i np.biceps poszedł w górę klatka też - jednym słowem mam efekty a brzuch jak wielki tak wielki !! . Przy klatce 107cm brzuch 100cm potężnie wygląda i wstydzę się chodzić w t-shiercie !! Kiedyś wstydziłem się swojej chudej pustury ciała a teraz jak podobają mi się moje ręce itp wstyd mi iść na koszulce bo brzuch idzie pierwszy.Ja wiem , że zaraz mi napiszecie - przestań jeść jak świniak , zacznij trenować , aerobic ale chłopaki ja ćwicze sumiennie i intensywnie + bieganie i skakanka - biegać nie zawsze mogę gdyż nie mam czasu - praca do 17stej , siłownia i kobieta. Pewnie napiszecie idź biegać z kobietą ale to nie takie łatwe jak sobie wyobrażacie. Ogólnie grosze zarabiam w pracy kupiłem białko za 160zł + BCAA + tłuszcze omega 3 , kończę ich kuracje a brzuch nawet większy : ( nie jem w ogóle słodyczy , sama woda. Dieta w miarę jest już pisałem na jej temat i dobrze oceniali. Więc co ja mam zrobić ? Chłopaki szczerzę mówiąc żale Wam się , gdyż nie wiem co mam zrobić z tym olbrzymim brzuchem. Mam zbierać kasę na odsysanie tłuszczu ? Co ja mam zrobić ? Wiem , że napiszecie mi ' dieta + trening + aeroby i jest ok ' chłopaki po co miałbym oszukiwać samego siebie i Was ? Ja staram się jak mogę podczas gdy koledzy piją , jedzą wszystko ,śmieci słodycze i mają po 4.0 w łapie i płaski brzuch...co mam robić ? już siada mi pscyha...
Krzysztof Piekarz
s.m.p.a.
