Dręczy mnie grypa jelitowa, nie mam apetytu, lecz zmuszam się mimo to do jedzenia tych 6 posiłków, które natychmiast po spożyciu na rzadko wydalam. Jem, bo boję się spadków, ale zależy mi, by szybko powrócić do zdrowia. Poradźcie mi zatem, czy ma sens jeść cokolwiek czy nie, bo skoro to tak szybko wydalam, to nie wchłania się chyba za dobrze, a to wyrzucanie jedzenia w takim razie jest... Jeść, czy przeczekać?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
...
Napisał(a)
Ja bym się wstrzymał z dietą przez okres grypy. Spadki będą na pewno będą. Lekkie treningi i daj organizmowi powoli wracać do siebie.
...
Napisał(a)
Masz się wyleczyć a nie katować, ja przechodziłem to dwa tygodnie temu, przez dwa dni tylko suchary i kisiel jadłem, jak się przegłodzisz to nic Ci się nie stanie, a Ty zamiast dać żołądkowi odpocząć to go katujesz ciężkim jedzeniem. Pij wodę aby się nie odwodnić.
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!