Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...
...
Napisał(a)
4-6 miesięcy to i tak bardzo długo. To łącznie ile miałeś zabiegów związanych z więzadłami?
...
Napisał(a)
"""elkos Miałeś zerwane więzadła? Operacja była konieczna? Po operacji będę mógł dalej ćwiczyć?"""
Ja na szczęście nie, ale w rodzinie i wsród znjomych w krótkim czasie był wysyp bardzo poważnych i potem leczonych operacyjnie uszczodzeń kolan.
Ja miałem jedynie uszkodzenia I i II stopnia więzadeł pobocznych (czuli pikuś) ale było to bardzo bolesne i poszedłem sprawdzić bo nie dało się normalnie spać, chodzić,a o innym ruchu nie wspomnę.
Najważniejsze dobra diagnoza i leczeni pod kątem powrotu do sportu.
W rodzinie mieliśmy wypadek na nartach i wszpitalu w Zakopcu (tam maja rocznie setki kolan z porwanymi więzadłami) po RTG tylko kazali zawiązać bandażem elastycznym, maści, altacet i miało być OK, a nawet na oko było widać,że kolano jest niestabilne . Po powrocie do domu do lekarza i okozało, że część więzadeł pozrywana a reszta uszkodzona. Dalej operacja i kilka mięsięcy rechabilitacji.Są i takie KONOWAŁY.
Niestety z nartami koniec, ale to gość prawi 50 lat.Niestety prywatnie, w dobrej "sportowej" klinice operacja może kosztować kilkanaście tysięcy a dobra i intensywna rechabilitacja(bardzo ważna rzecz) drugie tyle.
Dlatego najwazniejsze to, nawet wydać trochę ale mięć precyzyjną diagnozę - tylko lekarz sportowy, a gdzie sie leczyć postanowisz potem. Ja miałem kilka urazów stawów skokowych , łacznie ze zlamaniami i całkiem szybko i bez komplikacji wracałem do formy, ale z kolanami może być różnie - nabardziej skoplikowany staw. Leć szybko do lekarza.
Masz całkiem blisko do Warszawy i tu są dwie (te o których wiem) bardzo dobre kliniki o nastawienu sportowym. W necie są namiary, a na wizytę jeśli płacisz można się umówić praktycznie z dnia na dzień, w ramach NFZ czekasz około 2 tyg.
Zmieniony przez - elkos w dniu 2009-04-27 09:55:00
Ja na szczęście nie, ale w rodzinie i wsród znjomych w krótkim czasie był wysyp bardzo poważnych i potem leczonych operacyjnie uszczodzeń kolan.
Ja miałem jedynie uszkodzenia I i II stopnia więzadeł pobocznych (czuli pikuś) ale było to bardzo bolesne i poszedłem sprawdzić bo nie dało się normalnie spać, chodzić,a o innym ruchu nie wspomnę.
Najważniejsze dobra diagnoza i leczeni pod kątem powrotu do sportu.
W rodzinie mieliśmy wypadek na nartach i wszpitalu w Zakopcu (tam maja rocznie setki kolan z porwanymi więzadłami) po RTG tylko kazali zawiązać bandażem elastycznym, maści, altacet i miało być OK, a nawet na oko było widać,że kolano jest niestabilne . Po powrocie do domu do lekarza i okozało, że część więzadeł pozrywana a reszta uszkodzona. Dalej operacja i kilka mięsięcy rechabilitacji.Są i takie KONOWAŁY.
Niestety z nartami koniec, ale to gość prawi 50 lat.Niestety prywatnie, w dobrej "sportowej" klinice operacja może kosztować kilkanaście tysięcy a dobra i intensywna rechabilitacja(bardzo ważna rzecz) drugie tyle.
Dlatego najwazniejsze to, nawet wydać trochę ale mięć precyzyjną diagnozę - tylko lekarz sportowy, a gdzie sie leczyć postanowisz potem. Ja miałem kilka urazów stawów skokowych , łacznie ze zlamaniami i całkiem szybko i bez komplikacji wracałem do formy, ale z kolanami może być różnie - nabardziej skoplikowany staw. Leć szybko do lekarza.
Masz całkiem blisko do Warszawy i tu są dwie (te o których wiem) bardzo dobre kliniki o nastawienu sportowym. W necie są namiary, a na wizytę jeśli płacisz można się umówić praktycznie z dnia na dzień, w ramach NFZ czekasz około 2 tyg.
Zmieniony przez - elkos w dniu 2009-04-27 09:55:00
...
Napisał(a)
mlodykks - operował mnie Marek Ruciński.
bokser7393 - miałem dwa zabiegi przy jednym urazie . Najpierw artroskopia (powycinał mi wszystko co było zepsute) a następnie rekonstrukcja ACL.
Operacja jest konieczna przy zerwaniu więzadła krzyżowego przedniego (ACL), więzadła poboczne zrastają się same (czasami jest konieczne jedynie ich obkurczenie wtedy robi się artroskopie ale już na drugi dzień po zabiegu można normalnie chodzić), przy zerwaniu krzyżowego tylnego (MCL) operacja nie jest konieczna chyba, że u sportowców wyczynowych bo nie wykonuje ono aż tak istotnej roli.
Co do ćwiczeń to po rehabilitacji jak najbardziej można do nich powrócić.
Kolano będzie w 100% sprawne (a nawet w 101%) .
pozdrawiam
bokser7393 - miałem dwa zabiegi przy jednym urazie . Najpierw artroskopia (powycinał mi wszystko co było zepsute) a następnie rekonstrukcja ACL.
Operacja jest konieczna przy zerwaniu więzadła krzyżowego przedniego (ACL), więzadła poboczne zrastają się same (czasami jest konieczne jedynie ich obkurczenie wtedy robi się artroskopie ale już na drugi dzień po zabiegu można normalnie chodzić), przy zerwaniu krzyżowego tylnego (MCL) operacja nie jest konieczna chyba, że u sportowców wyczynowych bo nie wykonuje ono aż tak istotnej roli.
Co do ćwiczeń to po rehabilitacji jak najbardziej można do nich powrócić.
Kolano będzie w 100% sprawne (a nawet w 101%) .
pozdrawiam
"Odważni - żyją krótko, tchórzliwi - nie żyją wcale..."
www.pajacyk.pl - nakarm głodne dziecko
...
Napisał(a)
NIestety kilku tysięcy nie mam na operacje w prywatnych klinikach. Narazie zapisałem się do ortopedy z Płocka który przyjmuje prywatnie. Narazie na jedną wizytę, ale i tak pewnie odeśle mnie na USG itp., bo jak byłem u tego chirurga to on sam nie wiedział czy to więzadła (oby nie). WIęc najpierw trzeba zobaczyć co to jest a później będę się martwić o operacje.
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...
...
Napisał(a)
Tylko artroskopie robilem prywatnie, acl mialem rekonstruowane na NFZ . :) .
A lekarz u ktorego bylem prywatnie jest tez ordynatorem szpitala w Poznaniu :)
Takze jest jednym z najlepszych w Polsce a wcale nie musialbys placic za operacje u niego kilku tysiecy. :)
A lekarz u ktorego bylem prywatnie jest tez ordynatorem szpitala w Poznaniu :)
Takze jest jednym z najlepszych w Polsce a wcale nie musialbys placic za operacje u niego kilku tysiecy. :)
"Odważni - żyją krótko, tchórzliwi - nie żyją wcale..."
www.pajacyk.pl - nakarm głodne dziecko
...
Napisał(a)
Tylko ze w normalnym szpitalu musisz dłuuugo czekac na operacje, chyba ze zalatwisz sobie szybciej, ale to sa rzadkie sytuacje.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Nie na operacje nie są aż tak duże kolejki (chyba)... Ale prywatnie operacja to masa pieniędzy.
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...
...
Napisał(a)
nie no ja na rekonstrukcje praktycznie nie czekałem .. poszedłem tylko zapisać się i to już w następnym tygodniu właściwie było .
tak, masz rację prywatnie kosztuję to bardzo dużo . Rekonstrukcja ACL ok. 10 000 zł, a artroskopia ok 4 500 zł .
tak, masz rację prywatnie kosztuję to bardzo dużo . Rekonstrukcja ACL ok. 10 000 zł, a artroskopia ok 4 500 zł .
"Odważni - żyją krótko, tchórzliwi - nie żyją wcale..."
www.pajacyk.pl - nakarm głodne dziecko
Polecane artykuły