Szacuny
2
Napisanych postów
194
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
602
mam od jutra 8 dni na zbicie 6 kg!!
nie wiem jakim cudem, ale chyba za dużo ćwiczyłam i mi mięśni przybyło, bo przestrzegam diety!
pomocy ja musze zbić te kilosy! co mam robić?
pomocy życie jest dla mnie za brutalne
Szacuny
3
Napisanych postów
3237
Wiek
44 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
34974
Po pierwsze zalezy z jakiej wagi do jakiej wagi musisz zbic. 6 kg w duzej wadze do nie wcale tak duzo bo na ogol ma sie z czego zbic i nie jest najgorzej. W malej wadze to jest meczarnia.
Przede wszystkim musisz ograniaczyc jedzenie:) duzo biegac szczegolnie teraz jak jest jeszcze cieplo dwie bluzy i naprzod.(jak biegasz kolo domu to jeszcze po skonczeniu pod pierzynke sie wypocic) Po treningu jak masz mozliwosc sauna.
Szacuny
2
Napisanych postów
194
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
602
mieszkam 2 minuty od stadionu, tu mam farta. a cielska nie mam. jedynie z dupy by coś zeszło i z ud minimalne.
pytanie: będe biegać wieczorami bo wtedy mam czas, ile mam biegać minimum? 40 minut wystarczy czy to za mało? bo kurcze aż taki bóg ze mnie nie jest, ale w drodze wyjątku...
mało jeść i duuużo wody.
Szacuny
3
Napisanych postów
35
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2099
co do ograniczenia jedzenia to radze uważać (wystarczy nie jeść kolacji, bo inaczej mozesz się wykończyc :P)
oprócz tego ostro biegac i sie pocić (na wodzie można zbić spokojnie kilka kg w pare dni) ale bez przesady żeby się nie odwodnić
Szacuny
3
Napisanych postów
3237
Wiek
44 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
34974
Biegac codziennie ile dasz rady;) Malo jesc i malo pic. Tylko rozsadnie podejdz do sprawy (ze nie bedziesz wogole pila i jadla.) Znam wiele osob ktore mowia ze mozna bez problemu pic ile wlezie nie wiem zalezy od organizmu ale jak sie zbija wage to organizm wszystko magazynuje i jest jak gabka wszystko wchlania.