Posilek w szkole

A mial ktos jeszcze podobne sytuacje ? ciekawie sie rozwija temat.. ;)

U mnie było identyko.
Najpierw było że na profil informatyka przyszedł łysy w dresie ale to ok.
Pytanie na rozpoczęcie roku."ktoś z was coś trenuje?"
Cisza.. no i ja mówie że mam 5 lat JUDO za sobą, od dłuższego czasu ćwicze Muay Thai i ćwicze na siłowni.
Wszyscy oczy jak by jakiegoś stwora zobaczyli

Na przerwach patrzyli na mnie jak na idiote że wyciagam ciemne pieczywo, serek wiejski albo w woreczku mam troche kurczaka.
Na początku w szkole ważenie- 79 KG.
Po niecałych 2 miesiącach zważyli nas i miałem 85.
Od tamtej pory pełne uznanie i zrozumienie : D

Teraz wiedzą że nie można mojego plecaka ruszać bo raz koleś rozbił mi serek w plecaku to spał przez przerwe
Teraz dobrze sie nam żyje : D

Ide na trening :)

Zmieniony przez - Mandel w dniu 2011-02-22 19:55:06

Diety powinieneś też guru być pozdr

Staram sie być GURU dietowym dla siebie .
Powiększam swoją wiedze cały czas.

Większość z nich myśli że jak sie skatują na siłowni to bd rośli
oni nie wiedzą co to odżywianie i "jak to moze być połączone z siłownią??"

Rozkmine by mieli jak by mnie zobaczyli jak popijam oliwe : D

Zmieniony przez - Mandel w dniu 2011-02-22 20:08:16

no dokladnie

Ksiezu na religii jak widzial, ze zajadam razowca z miechem (nawet w piatek) na poczatku lekcji to nie robil problemow, ale jak sie z pojemnikiem zaczalem rozkladac to zaczal sapac - cos w tym musi byc, pojemnik z zarciem wywoluje jakies dziwne emocje

yhy pewnie zazdroscil bo sam by o***al cyca ;d

niech się cieszy że kuchni polowej nie rozstawiłeś by ciepłe żarcie mieć

kuchnia polowa mnie poskladala --> sog.

Panowie nie róbmy tematu do spamu prośba mała.