Forum SFD obserwuję od paru lat, jednak nigdy jeszcze nie sięgałam tutaj po poradę a wiem, że piszą tu doświadczone osoby.
Nie wiem, czy dodaję temat w dobrym dziale, więc z góry przepraszam jeżeli tak nie jest.
Mam nadzieję, że ktoś z Was pomoże mi w ocenie dietetyka, którego wybrałam i wszystkiego co wiąże się z wizytą u niego,
ponieważ była to moja pierwsza wizyta w życiu u takiego specjalisty i niestety nie jestem z niej zadowolona.
Chciałabym wiedzieć czy to normalne, że tak wygląda dieta ułożona specjalnie pod klienta i czy nie dostałam zbyt mało informacji za tą cenę.
Dietetyka wybrałam po paru dniach solidnego szukania w internecie.
Poszłam na wizytę z zamiarem zmiany trybu jedzenia, porzucenia złych nawyków oraz zrzucenia ok 5kg.
Wizyta trwała około godziny i powiem szczerze, że nie usłyszałam nic nowego. Jak sama usłyszałam od Pana, jestem dosyć świadomą osobą, może dlatego. Czułam jednak, że muszę zaczerpnąć porady specjalisty i sięgnąć po pomoc u osoby, która się na tym zna. Pan bardziej skupił się na pytaniu o to ile chcę schudnąć a nie jak prawidłowo i zdrowo się odżywiać, co trochę mnie zaniepokoiło. Dodam, że jestem wegetarianką z dużym naciskiem na przejście na weganizm.
Zostałam zważona wadze tyu BC-420. Wszystkie wyniki w normie po tym zostałam zapytana o swoje preferencje żywieniowe, godziny posiłków itd.
Tutaj wywiad był wyczerpujący a dieta miała być skomponowana tylko dla mnie. Na koniec wizyty Pan zareklamował mi aplikacje, którą można odpalić na telefonie i wygodnie spojrzeć na swoją dietę.Uznałam, że jest mi to nie potrzebne, bo to samo dostane w formie elektronicznej na emaila i nie warto wydawać dodatkowe 30 zł.
Za całą usługę - wizytę, pomiar na wadze, 2 tygodniową dietę i dwie wizyty kontrolne zapłaciłam 350 zł. Nie wiem czy to dużo czy mało, przeglądając oferty innych dietetyków trudno wycenić cały pakiet. Wiem, że wszstko liczy się oddzielnie - pomiar, wizytę, dietę itd. Zgodziłam się i czekałam tydzień na cały plan.
Dostałam go w poniedziałek o godz. 10:30, więc byłam już trochę zdziwiona, bo dieta zaczynała się od tego samego dnia. Chciałabym przedstawić wam wycinek jednego dnia abyście ocenili samą formę przedstawienia mi jej.
(najwięcej zajmują tutaj wypisane składniki mineralne i witaminy, dlatego podaję tylko kawałek)
Czekając niecierpliwie na maila z całym PLANEM myślałam, że dosatnę jakieś wskazówki, co można przygtować z danych składników, jakieś odnośniki do porad, tak aby w każdej chwili można było zajrzeć gdybym miała wątpliwośći. Dostałam tylko rozpisane składniki na dane danie i zero opisów. Po zalogowaniu na profil klienta okazało się, że przepisy, które się tam znajdują są w 99% dla mięsożerców. W profilu nie było niczego odkrywczego tzn. moje wyniki, dieta którą dostałam na maila, zalecenia typu "pij dużo wody i rób brzuszki" i nic więcej. Posatnowiłam zadzownić i wypunktować co mi się nie podoba i powiem szczerze, że nie czuję się po tej rozmowie jakoś lepiej. Pan zaczął tłumaczyć, że dieta wegańska trafia się raz na dużo przypadków, dlatego w panelu klienta nie ma przepisów dostosowanych do mojej diety. Odpowiedziałam, że to nie do końca mój problem i jeżeli płacę tyle samo pieniędzy co inni za usługę to chcę być traktowana jak wszyscy, Przyznał, że to cenna uwaga i postara się to w przyszłości zmienić (wow).
Mówił też, że składniki, które są wypisane w moim "planie" mogę przygotować jak chcę. Tutaj mam największy problem, ponieważ czuję, że płacąc taką kwotę powinnam dostać DIETĘ ze wszystkimi potrzebnymi informacjami i uwagami, a nie wypisane składniki, bo to jednak trochę demotywuje. Przecież nie wiem, czy lepiej je ugotować na parze, upiec czy jeść na surowo, po to poszłam do specjalisty. Pan poinformował mnie, że klienci wolą zawsze dzownić i upewnić się jak mogą coś przygotować, co nie przekonało mnie w ogóle, bo według mnie powinnam być wyczerpująco poinformowana i ewentualnie dopytać się o jakieś niejasności. Nie lubię płacić za usługę i tracić swój i czyjś czas na dyskusję, o tym jak przygotować warzywa... Pan obiecał mi opisanie posiłków i dostęp do aplikacji NA SWÓJ KOSZT. Hmm aplikacja okazała się mało przydatną opcją, bo znalazłam w niej to samo co dostałam na maila z możliwością przypomnienia o kolejnych posiłkach (wow). Opis posiłków dostałam dzisiaj i dlatego postanowiłam poradzić się Was...
Opisy są, ale tylko do niektórych dań, zrobione w moim odczuciu na "szybkiego", więc do całego dnia dorzucone mam po prostu - obiad: makaron ugotować al' dente, dodać sos, wymieszać... Z grzecznośći nie skomentuję tego.
Proszę o szczerą opinie, czy tak wygląda ułożona dieta za tyle kasy u specjalisty? Ja na prawdę nie jestem "czepialską" osobą, ale nie nawidzę wydawać kasy na późniejsze wkurzanine się, dopytywanie i odczucia, że wszystko zostało zrobione na odwal się.
Czy spotkaliście się z takim przypadkiem i jak rozwiązaliście swój problem?
Powiem szczerze, że mam ochotę poprosić o zwrot kosztów chociaż tych dwóch wizyt kontrolnych, na które nie mam ochoty już nawet iść...
Pozdrawiam, Marta
Zmieniony przez - momo1989 w dniu 8/28/2018 1:05:41 PM
Zmieniony przez - momo1989 w dniu 8/28/2018 1:13:09 PM