Szacuny
38
Napisanych postów
9831
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
34282
Nawet sensowniej. Tydzien przerwy naprawde dobrze ci zrobi. Dwa to juz nie zabardzo ;)
Tylko zafunduj sobie male pieklo przed ta przerwa, pojedz po maksach.Zeby jedzonko swiateczne mialo gdzie wchodzic oprocz boczkow ;)
Szacuny
38
Napisanych postów
9831
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
34282
A jaki to jest ten najwiekszy ciezar?
No coz, w sumie dolina. Nie wiem czy mnie pamiec nie myli (jak cos to popraw), ale miales jakis zgrzyt z bilateralnymi cwiczeniami na ten obszar -> takze z wolnych ciezarow zostaje ci polsztanga jednorecz. Ale oczywiscie nie zwalnia cie to z wiosla sztangielka zaraz po tym cwiczeniu. Moze juz nie w tylu seriach, ale takie 3 "maksy" powtorzen to byloby cos. Chyba ze mowimy o 30-40 kg wtedy to mozna sobie odpuscic.
Szacuny
38
Napisanych postów
9831
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
34282
No to jedziesz polsztanga. Pamietaj - 42,5 kg na polsztandze to pryszcz w porownaniu do sztangielki bo masz jeden punkt podporu ktory podkrada ci mase. Owszem moze sie zdarzyc ze za pierwszym razem sobie nie poradzisz ze wzgledu na nauke techniki, ale zaraz potem masz juz gnac w gore jak szalony.
Szacuny
38
Napisanych postów
9831
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
34282
Tu juz pytanie jak ci wchodzi. Unilateralne na grzbiet rzadza sie swoimi prawami.
W zaleznosci od celu podchodze do sprawy inaczej, ale sposob ktory jak najbardziej mi "wchodzi" (mi, za innych nie recze) to wykonanie zadanej liczby powtorzen bez odkladania ale z full rom. Jak ciezar leci z reki sam, odkladam i biore znowu bez przerwy.