Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3
Czesc, jestem nowym uzytkownikem na forum, znalem to forum juz dlugo, ale teraz postanowilem sie zarejestrowac, bo mam problem i chce sie poradzic... jestem Maciek, mam 16 lat, jestem z województwa opolskiego. Od wczesnego dzieciństwa interesowałem się sportem, najpierw byla pilka nozna, potem koszykowka, troche tak na przemian, raz mialem "faze" na to, raz na to, chwile fascynowaly mnie narty itp. duzo tego bylo, ale w koncu w podstawowce wygralem w noge jakis tam turniej dzikich druzyn, potem cos tam na jakichs innych zawodach ze szkoly i chwile pozniej poszedlem do klubu, ale nie bylem sie tam wyrozniajaca postacia (klub z okregowki), troche ylem wysmiewany, pozniej starsi odeszli do juniorow przyszli inni bylo juz lepiej trener mnie chwalil itp. mowil ze moj problem lezy bardziej w psychice niz w tym jak gram, ze koledzy jak to sie mowi mnie "demotywuja" itp. powiedzial ze odstaje od innych ale jestem dobry mimo to, mialem jednak dosc siedzenie na lawie bycia zapchajdziura i odszedlem podczas 2,5 sezonu w pierwszym skladzie bylem 5 razy (w tym dwa razy tylko dlatego bo nas bylo 11 )
do tego klubu juz nie wroce po pierwsze z powodow o ktorych wam opowiedzialem, po drugie taka buraczana liga mnie nie kreci (i ja jeszcze w takiej mam lawe grzac), do do klubu, ktory gra w drugiej lidze mam nieduzo jakies 20km, ale tak to juz w ogole bym sie nie przebil...
kocham sport... nie wiem co robic
szukac szczescia w jakims innym klubie(lepszym badz gorszym), trenowac indywidualnie? , wziac sie za jakis inny sport (czy w ogole w wieku 16 lat to mozliwe?) czy grac tylko amatorsko w pilke na jakichs niezobowiazujacych turniejach, a sportem intersowac sie tylko teoretycznie bo nie mam juz szans
chce jeszcze dodac ze nawet jak gramy w cokolwiek na wfie to staram sie tak jak na jakims waznym meczu
Szacuny
5
Napisanych postów
389
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3741
no ja tez proponowalbym amatorsko lecz mozesz tez potrenowac indywidualnie pobiegac pozonglowac i z kumplami pokopac na wfie po szkole itp...albo znajdz klub.
Szacuny
1
Napisanych postów
220
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1029
Ja też kiedyś byłem wyśmiewany i poszedłem do innego (o wiele lepszego) klubu - tam mnie doceniają. Mówisz, że masz klub z 2 ligi 20km od domu? Ja trenuję 28km od domu. Nawet jak będzie Ci tam na początku źle szło, to na pewno nie będą Cię wyśmiewać. Później będzie już coraz lepiej
Wszyscy boją się nas!
Lecha zna cały świat!
Dumą Polski jesteśmy od laaaaat :)
Szacuny
0
Napisanych postów
122
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2454
Dokladnie jak koledzy wyzej :D Musisz sie zmotywowac,postawic sobie cel ,ktory bedziesz chcial osiagnac! My jedynie mozemy zyczyc Ci powodzenia w osiagnieciu tego celu:D