Pifko jest zdrowe!!!

Zgadzam się z KAINEM.

Nigdy zbyt silny

"Czy powinniśmy się absolutnie się wystrzegać alkocholu? Nie - odpowiada ojciec - byle to była szklanka piwa nie nie już dwie. Przyjmijmy taką zasadę szklanka piwa jest lekarstwem zawierającym mnóstwo drogocennych składników, natomiast od drugiej szklanki, która już burzy krew dając rozkoszne poczucie rauszu - zaczyna się niebezpieczeństwo pijaństwa. To jest delikatna granica. Naturalnie aby przyniosło to organizmowi odpowiednie korzyści należy mieć zdrową dietę."

"Nie pijcie , nigdy napojów typu coca-cola ,pepsi. Wszystko co ma w swojej nazwie cola , zawiera ,,narkotyk"."

"Gdybyśmy zwrócili uwagę na to, co jemy i jak jemy, to w naszych warunkach, tych teraźniejszych, nawet najgorszych i ekonomicznie i psychicznie, moglibyśmy 120 lat żyć, bo na tyle mamy zakodowane w Europie nasze siły żywotne. Tyle byśmy żyli bez znajomości słowa lekarz."
Aby tego dokonać należy pić 1 litr mleka dziennie, jeść dużo jajek, jeść także groch i marchewkę i wystrzegać się od sztucznych pokarmów.

//////

Nikomu nie chcę narzucać ani mojej opinii ani diety. Wszystkie "." to słowa z książki natomiast reszta jest troche zmodyfikowana.

Pozdrawiam

Trip

1Jaka to ksiązka????? Bo na pewno nie o dietach


2 "Przyjmijmy taką zasadę szklanka piwa jest lekarstwem zawierającym mnóstwo drogocennych składników, " Nadal żadnych faktów!!!!!!! O jakich składnikach mowa????


Nadal mnie nie przekonałeś )

KAIN
"Loved be few Hated by many But respect by all"

piszecie, że pivo jest zdrowe to dlaczego po 8 piwach na drugi dzień mnie głowa boli?


Pozdrawiam wszystkich

Ksiazki z dolnej polki o zdrowym zywieniu i dlugim zyciu sprzedaje sie po to by zarobic na ludziach i ich checi do zycia.
A z cytatow wynika ze ksiazka jest niwiele warta, moze tyle co papier na ktorym jest wydrukowana.

Pozdrawiam,
Mawashi

Lepiej jest być kanciastym Czymś niż okrągłym Niczym.
**Moderator Działu Trening**

KAIN
"Loved be few Hated by many But respect by all"

Ostatnio raczej rezygnuje z picia piwa i lepiej się z tym czuje.

Profesjonalistom to się nie dziwie że nie piją alkoholu ale z co nie których to się śmieje że nie wypiją sobie chociażby na weselu.

A to inna sprawa, ja tam przy okazji (ale nie takiej ze sasiad przyszedl zapalki pozyczyc) lubie sie napic choc wiem ze ujemnie to wplywa na rozwoj ale co tam... raz nie zawsze

Pozdrawiam,
Mawashi

Lepiej jest być kanciastym Czymś niż okrągłym Niczym.
**Moderator Działu Trening**

wszystko jest dla ludzi,

alkohol pity z dużym umiarem i czasami - czemu nie?

hm

właśnie pije pierwsze od tygodnia piwko - zywiec bezalkoholowy :) hehe