PROBLEM PO SPARINGU !!

Witam , mam bardzo ciężki problem.

a mianowicie sparowałem wczoraj z kolegą.
Był to jeden z jego pierwszych sparingów nie boksowaliśĶy dosyć mocno ale z obu stron pare ciosów powchodziło a zrobilismy sobie dwie rundki.

Wieczorem miał straszny ból głowy przez to.
Dzis rano poinformował mnie że nadal głowa go rypie a najbardziej czoło i przednia częśc głowy.
Moż to być coś poważnego ? wiecie zaczynam się martwić a moim zdaniem z bólem na drugi dzien nie powinno byc problemu.

Teraz tyle sie mówi o tych ringowych tragediach..
czekam na was..

hahahaha podejrzewam ze w klubie zaden z was nie trenuje XD kosc czolowa jest najtwardsza koscia w ludzkim ciele, gosc poprostu ma obity leb i tyle nie umie przyjowac ciosow i pewnie sam sobie nabil p***y :D zaden wstrzas to raczej nie bedzie bo wystapilyby tez inne objawy jeszcze typu zawroty glowy czy wymioty. Jak mu nie przejdzie niech idzie do lekarza.

czyli taki ze mnie harpagan mówisz

Co do trenowania masz wszystko rozpisane pod moim awatarem.
dzięki za odp. ;) pozdro.

Zmieniony przez - Siara04 w dniu 2013-04-02 15:02:42

odpuśćcie sobie takie sparingi,któremuś w końcu coś poważnego się stanie i w tedy będzie płacz dopiero

no widze stary ale skoro uwazasz ze masz 99 lat to jakie moze byc prawdopodobienstwo ze 4,5 roku trenujesz? :D

a tak na serio teraz jesli naprawde cwiczysz tyle czasu to po co sparujesz z kolesiami ktorzy nie umieja boksowac albo maja duzo mniejszy staz od ciebie ? I czemu nie robicie tego pod okiem trenera albo kogos doswiadczonego ? Takie rzeczy sie zle koncza XD

Zmieniony przez - szary90 w dniu 2013-04-03 12:53:58

Chłopaki mają dużo niższy staż ale chcą po prostu się dalej uczyć jak to mówią "od kogoś lepszego". Sparing był tylko dwu rundowy jako końcowy element dobrego treningu . a poza tym musiałem bo chciałem się sprawdzić po kontuzji i dłuugiej przerwie. A co do wieku jest prawdziwy ;p w wieku 95lat skończyłem z kobietami a zacząłem z koksem yy.. boksem .

zrobisz krzywde i tyle :P Jak na 4.5 lata spędzonego na sali to zachowujesz sie nie odpowiedzialnie.

uczyc to sie mozna od trenera ;]

Pewnie tak ;)

Taki ból głowy to normalne, jeśli się dopiero zaczyna ze sparingami,także tego, nie peniaj :D

Martwiłem się po prostu o kumpla. Już wszystko mu przeszło i jest dobrze , to nie był sparing na huuraa.. biliśmy przeważnie same proste i to góra 2-3 ciosy w serii bez maks siły. Temat do zamknięcia ;)