PEKIN 2008 - lekkoatletyka

niezły początek siedmioboistek

Karolina Tymińska zajmuje 15. miejsce, a Kamila Chudzik 23. po pierwszej konkurencji siedmioboju - biegu na 100 metrów przez płotki - podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie.
Tymińska uzyskała czas 13,62, co jest jej nowym rekordem życiowym i zgromadziła 1033 pkt. Z kolei Chudzik zmierzono 13,79, za co otrzymała 1008 pkt.

Najlepszy czas osiągnęła Amerykanka Hyleas Fountain - 12,78, która prowadzi w stawce 42 zawodniczek z wynikiem 1158 pkt.

Kuć w II rundzie

Dariusz Kuć awansował do II rundy biegu na 100 m podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie.
Polak z czasem 10,44 zajął piąte miejsce w swojej serii eliminacyjnej. Kuciowi udało się jednak awansować do II rundy z 9. rezultatem spośród zawodników, którzy kwalifikowali się z czasami.

Najszybciej w eliminacjach pobiegł Brytyjczyk Tyrone Edgar - 10,13. Jamajczyk Asafa Powell był 3. - 10,16, a jego rodak Usain Bolt 5. - 10,20. Siódmy rezultat eliminacji uzyskał Amerykanin Tyson Gay - 10,22.

Rostkowska w półfinale

Anna Rostkowska zajęła w swoim biegu eliminacyjnym na 800 metrów 3. miejsce i awansowała do półfinałowych biegów podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie.
Polka uzyskała czas 2.02,11. Najszybsza w tej serii była Rosjanka Swietłana Kliuka - 2.01,67. Po zsumowaniu wyników z sześciu serii okazało się, że Rostkowska osiągnęła 21. rezultat.

Najszybsza w tej fazie rywalizacji była Maria Mutola z Mozambiku - 1.58,91.

Znakomity początek Majewskiego, mamy finał

omasz Majewski znakomicie spisał się w eliminacjach pchnięcia kulą podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie. Polski lekkoatleta już w pierwszej próbie zapewnił sobie start w olimpijskim w finale (początek o godz. 15 polskiego czasu). Majewski do finału awansował z najlepszym wynikiem kwalifikacji.
Majewski uzyskał w swej jedynej próbie 21,04 m, co jest jego rekordem życiowym, lepszym od poprzedniego o 7 cm. To również pierwszy rezultat tego zawodnika w karierze powyżej 21 metrów.

Drugi rezultat w kwalifikacjach miał Amerykanin Adam Nelson - 20,56 m, a trzeci jego rodak Christian Cantwell oraz Białorusin Andriej Michniewicz - obaj po 20,48 m.

mamy złoto

Brawo dla Tomasza!

Tym razem medal w ciężkiej atletyce

Ciężka atletyka to chyba podnoszenie ciężarów :]
Pchnięcie kula to LA chociaż nie wygląda :D

Udany dzień "biało-czerwonych"

Siódmy dzień igrzysk w Pekinie przyniósł pierwsze medale polskim sportowcom. Tomasz Majewski został mistrzem olimpijskim w pchnięciu kulą, a srebrny medal wywalczyła drużyna szpadzistów.
Udany dzień dla "biało-czerwonych" rozpoczął i zakończył Tomasz Majewski. Zawodnik AZS AWF Warszawa w porannych kwalifikacjach uzyskał najlepszy wynik - 21,04. Poprawiając o siedem centymetrów rekord życiowy rozbudził apetyty kibiców na wysoką pozycję.

Kwalifikacje okazały się jednak w jego wykonaniu tylko preludium świetnego występu w finale. Prowadził już po pierwszej kolejce - 20,80. W drugiej stracił pozycję lidera, ale wrócił po trzeciej próbie, gdy stadionowy zegar wyświetlił 21,21. W kolejnym rzucie podniósł poprzeczkę rywalom o kolejne 30 cm. 21,51 - w piątek był to rezultat nieosiągalny dla innych.

91 tysięcy widzów na Stadionie Olimpijskim oklaskiwało pierwszego złotego medalistę w lekkiej atletyce. Po półgodzinnym oczekiwaniu, na szyi Majewskiego zawisł upragniony krążek, z głośników po pierwszy w Pekinie popłynął Mazurek Dąbrowskiego.

Majewski, który 30 sierpnia skończy 27 lat, wywalczył 60. złoty medal w historii występów polskich sportowców w letnich igrzyskach olimpijskich. W pchnięciu kulą powtórzył wyczyn nieżyjącego już Władysława Komara z igrzysk w Monachium w 1972 roku.

Majewski nie był jednak pierwszym Polakiem, który odebrał w stolicy Chin olimpijski medal. Wcześniej uczynili to szpadziści, zajmując drugie miejsce w turnieju drużynowym.

Rozpoczęli turniej od zwycięstwa 45:37 nad ekipą Ukrainy w ćwierćfinale, a w półfinale po dramatycznym boju pokonali Chińczyków 45:44, zapewniając sobie co najmniej srebrny medal.

W pojedynku o złoto ich rywalem był najlepszy zespół ostatnich lat - Francja. Polacy nie dali rady świetnie dysponowanym rywalom i przegrali 29:45.

Piątek był również udanym dla polskich wioślarzy i siatkarek.

W niedzielę o medale walczyć będzie m.in. renomowana polska osada. Trzykrotni mistrzowie świata - czwórka podwójna Konrad Wasielewski, Marek Kolbowicz, Michał Jeliński i Adam Korol - wygrali półfinał, a do finału awansowali z drugim czasem. Identyczny opis dotyczy czwórki wagi lekkiej - Łukasz Pawłowski, Bartłomiej Pawełczak, Miłosz Bernatajtys i Paweł Rańda także wygrali jeden z półfinałów, a do decydującej rozgrywki awansowali z drugim czasem.

Po 40 latach ze zwycięstwa w igrzyskach olimpijskich cieszyły się polskie siatkarki. Wygrana 3:0 z Wenezuelą nie poprawiła ich pozycji w tabeli, ale przedłużyła nadzieje awansu do ćwierćfinału. Aby było to możliwe podopieczne trenera Marco Bonitty muszą pokonać w niedzielę pewny już miejsca w czołowej ósemce zespół USA. Wtedy Polska i przegrany z meczu Japonia - Chiny będą mieć w dorobku po dwa zwycięstwa i o awansie do ćwierćfinału zadecyduje bilans tzw. małych punktów.

Na plus zapisać trzeba piąte miejsce Agnieszki Stanuch w konkurencji K-1 w kajakarstwie górskim oraz taką samą pozycję Mateusza Kusznierewicza i Dominka Życkiego w inauguracyjnym wyścigu żeglarskiej klasy Star na akwenie w Qingdao.

Dziewiąte miejsce w eliminacjach wyścigu na 1500 m mistrza świata na tym dystansie - Mateusza Sawrymowicza, 17. czas, choć rekord Polski, Agaty Korc na 50 m stylem dowolnym oraz odpadnięcie Bartosza Kizierowskiego na tym samym dystansie stanowią dopełnienie słabego występu w Pekinie polskich pływaków.

Na 1/8 finału zakończyli udział w turnieju łuczników Rafał Dobrowolski i Jacek Proć, a kolarze torowi - Maciej Bielecki, Kamil Kuczyński i Łukasz Kwiatkowski - odpadli w eliminacjach sprintu drużynowego. W finale w strzeleckiej konkurencji karabin dowolny 60 strzałów leżąc zabrakło Roberta Kraskowskiego, gdyż w eliminacjach zajął 25. miejsce.

Bez sukcesów walczyli na tatami judocy. Janusz Wojnarowicz w kategorii +100 kg stoczył trzy pojedynki, a odpadł z turnieju po pierwszej porażce w repesażach. Już po jednej przegranej walce wyeliminowana została startująca w kat. +78 kg Urszula Sadkowska.

Oprócz Majewskiego, z polskich lekkoatletów w piątek zaprezentowali się jeszcze płotkarz Marek Plawgo, który awansował do półfinału biegu na 400 m, siedmioboistki Karolina Tymińska i Kamila Chudzik, które po czterech konkurencjach plasują się na, odpowiednio, 8. i 21. miejscu oraz młociarz Szymon Ziółkowski, który awansował do finału.

Wioletcie Potępie, Joannie Wiśniewskiej i Żanecie Glanc nie udało awansować do finału rzutu dyskiem, a Dariusz Kuć odpadł w drugiej rundzie eliminacji biegu na 100 m. Wiolletta Frankiewicz i Katarzyna Kowalska startowały w biegu na 3000 m z przeszkodami - pierwsza z nich zakwalifikowała się do finału, a druga odpadła z rywalizacji. Anna Rostkowska awansowała do półfinału biegu na 800 m...

Rekord życiowy i awans Polki z trzecim czasem!

Daria Korczyńska bardzo dobrze spisała się w eliminacyjnym biegu na 100 m. Polka w swojej serii zajęła trzecią pozycję i awansowała do II rundy.
Korczyńska uzyskała czas 11,22 s, aż o 0,12 s poprawiając rekord życiowy.

Gdy zakończono wszystkie serie, okazało się, że Polka pobiegła w najszybszej i do II rundy awansowała z trzecim czasem! Bieg z udziałem Polki był jedynym ze wszystkich serii eliminacyjnych, podczas których zawodniczki miały wiatr w plecy. W pozostałych albo nie było wiatru, albo zawodniczki biegły pod wiatr.

Biegi drugiej rundy rozpoczną się o godz. 14.35 czasu polskiego.

Bejnar odpadła w eliminacjach

Monika Bejnar nie awansowała do półfinałowych biegów na 400 m. Polska lekkoatletka w swojej serii zajęła 6. miejsce.
Bejnar uzyskała czas 52,80 s i odpadła z dalszej rywalizacji.

Najszybsza w eliminacjach była Amerykanka Sanya Richards - 50,54 s.