A pierwsze pytanie brzmiało: "Czy wy czytelniczki dzialu fitness z obrzydzeniem reagujecie jak widzicie jakiegos troche wiekszego kolesia ???"
Każda dziewucha ma swój powiedzmy, że ideał.
Ja osobiście nie znosze "chudych edziów", chłopaków, z którymi z przymusu przebiegniesz 100m bo zaraz wam autobus ucieknie, a jak juz na niego zdążycie, to potem pełna reanimacja.
Facet ma wyglądać jak facet, a nie jak sierota, która podmuchu wiatru się boi.
Ja na szczęscie trafiłam na osobę, która wygląda tak jak powinna.
trenujemy razem już kilka dobrych lat.
No on troche dłużej bo już mu chyba 10 lat zleciało, a ja nie stety w chwili obecnej uwięzona jestem w domu ze
śruba w kolanie.
Małe bum na prostej drodze :)
Ale podsumowując, może nie tzw. kark, ale facet który wygląda jak facet
Pozdrówka "pakerzy" :)
Scarpi