Overeem opuścił Blackzillians ,bo kontuzjował kolegę z teamu.

Reem nie potrzebuje niczyjej promocji by sie PPV sprzedało-ON wciąż jest sam w sobie promocją,stąd jego drugi kontrakt w UFC dalej jest gruby, co też powoduje złości Whitea jak Reem walk nie kończy a walczy z rozumem ;)

mmmateusz

Są różne rodzaje charakteru i niektórzy widać muszą mieć mindset (i uwaga, to jest mindset niektórych mistrzów) pt "jestem w stanie wygrać z każdym". Stąd JDS wierzy, że wygra z kliczkami, a Ronda, że wygra z Cainem. To nie jest teoretyczna rozkmina, tylko po prostu intuicyjne podejście "jestem tak zayebisty, że każdemu nayebie".

Prosty przykład: idziesz na trening i musisz sparować z typem, co ma 2 lata więcej doświadczenia niż ty i zawsze z tobą wygrywa. I co sobie myślisz? 'o kvrwa, mam nadzieje, że nie będzie bił mocno' czy 'dzisiaj zrobię z niego burą sukę, BO JESTEM LEPSZY'?

nie każdy sparuje z takim podejściem ,jakby każdy sparował na 200 % na każdym sparingu bo chce się pokazać to by na każdym treningu było tyle nokautów na normalnych walkach ,i każdy by potem gadal jak gołota...

Bardziej bym powiedział ,że jak ktoś ma walkę na jakiejś gali i wie ,że koleś dużo dłużej ćwiczy itd... to musi mieć odpowiednie podejście.



Co do Reema to fakt faktem upiekło mu się pare razy przed Juniorem ,jak jest taki mocny to zawalczy z nim w sierpniu gdzieś...

A niby po co JDS ma eliminować potencjalnych przeciwników Caina?

Miocic jest może wyżej w rankingu od Overeema ,ale Reem by go zniszczył po prostu...

"JDS to dno inelektualne"
A Reem jest niby inteligentniejszy od JDSa? Pamietam jak ogladalem jakis HL Reema i siostra rzucila haslem 'co to za tepy bokser?'. Wkurzylem sie i chcialem znalezc wywiad, gdzie Reem mowi cos sensownego, zeby jej udowodnic, ze nie jest tylko tepym bokserem. Szukalem i nie znalazlem. Wszystkie jego wypowiedzi tycza sie walki albo okresow przygotowawczych, albo diety, albo silowni. Jasna sprawa, mozliwe, ze po prostu nikt go nigdy nie pyta o sprawy niezwiazane z jego praca. Ale podobnie jest z wiekszoscia zenskich gwiazd porno, gdzie jedyne co maja sensownego do powiedzenia, to sprawy zwiazane z seksem.

Takze jak juz sie czepiasz 'pozasportowej' inteligencji, to niestety, ale wg mnie Reem jest na tym samym poziomie co JDS. Wspomniani wczesniej JJ i DC maja duzo lepiej rozwiniete sieci neuronowe.

to,ze sie wypowiada w zasadzie tylko na temat MMA i spraw wokol tego,raczej nie wyklucza jego inteligencji,ani tego,ze JDS jest glupi,a on nie wiec przyklad bez sensu IMO.

co nie zmienia faktu,ze sie zgodzam co do calej reszty. sam pisalem x razy,ze JDS pyerdoli takie glupoty,ale trzeba to wszystko brac z przymruzeniem oka i w MOIM PRZYPADKU nie za bardzo maja wplyw na jego ogolna ocene.

tak naprawde ciezko powiedziec cokolwiek konkretnego o danym fighterze(pomijajac ekstremalne przypadki) nie znajac go osobiscie,a opierajac sie jedynie na tym,co trafia do mediow. tym bardziej w okresie promowania walki. zwlaszcza jesli zalezy ci na tym,zeby bylo o tobie mozliwie jak najglosniej...

dziwnym trafem JDS nie oskarza o doping GSP,Belfort nie ma nic do Chada Mendesa,a Big Foot do Weidmana,itd...no ale pewnie,to dlatego,ze walczac w roznych kategoriach wagowych wykluczasz nieporozumienia i zle stosunki miedzy soba,i mozna je miec tylko (no w 99% przypadkow) bedac +/- w tym samym przedziale wagowym,DZIWNYM TRAFEM majac na horyzoncie walke z danym gosciem/wspinanie sie po drabince do pasa. na pewno nie dlatego,ze taki trash talk ("nie no,jaki trash talk!!! prawdziwe spiny!") nie mialby po prostu sensu z marketingowego punktu widzenia...

i zeby nie bylo,nie twierdze,ze nigdy nie ma bad bloodu miedzy zawodnikami,ale jest on IMO w "90%" mocno naciagany,jesli nie kompletnie z dvpy. i takie wystawianie opinii zawodnikom,bo zle mowia o SWOICH RYWALACH jest-moim zdaniem-bez sensu. co innego,jesli Brazole w swoim stylu pyerdola jakies farmazony po walce,usprawiedliwiajac swoje porazki niewlasciwa faza ksiezyca i innymi pyerdolami,to znaczy,ze sa serio durni

Zmieniony przez - gautan w dniu 2014-05-12 16:35:21

mmmateusz

"JDS to dno inelektualne"
A Reem jest niby inteligentniejszy od JDSa? Pamietam jak ogladalem jakis HL Reema i siostra rzucila haslem 'co to za tepy bokser?'. Wkurzylem sie i chcialem znalezc wywiad, gdzie Reem mowi cos sensownego, zeby jej udowodnic, ze nie jest tylko tepym bokserem. Szukalem i nie znalazlem. Wszystkie jego wypowiedzi tycza sie walki albo okresow przygotowawczych, albo diety, albo silowni. Jasna sprawa, mozliwe, ze po prostu nikt go nigdy nie pyta o sprawy niezwiazane z jego praca. Ale podobnie jest z wiekszoscia zenskich gwiazd porno, gdzie jedyne co maja sensownego do powiedzenia, to sprawy zwiazane z seksem.

Takze jak juz sie czepiasz 'pozasportowej' inteligencji, to niestety, ale wg mnie Reem jest na tym samym poziomie co JDS. Wspomniani wczesniej JJ i DC maja duzo lepiej rozwiniete sieci neuronowe.

puść jej rozmowy z Arielem o różne sprawy zachaczają, tam bardziej widać charaktery i poziom ogólny zawodników.
Reem jest całkiem inteligentny, a nawet jeśli o MMA chodzi to jego poziom kultury osobistej i wypowiedzi jest kilka leveli wyżej od JDS, i to nie przez jeżyk angielski, bo widziałem i czytałem wypowiedzi Juniora tłumaczone z brazylijskiego
naprawdę, nie porównuj kolesia co zaraz zniszczy Kl;iczków do Overeema, który poza wyjątkami typu Bigfoot zawsze prezentuje wysoki poziom sportowy i osobisty.

Gautan, ja ogólnie zgadzam sie z tobą co do trash talku,ale w pewnych wypadkach właśnie - jak JDS - Reem, albo Reem - BF odbierałem to jako te właśnie pozostałe 10%.
tak jak teraz myślę,że beef Silvy z Sonnenem ze strony Wanda jest bardzo serio

a ja mysle,ze sztucznie napompowany. z zastrzezeniem,ze Wand moze pewnych rzeczy nie rozumiec,albo inaczej-rozumie,ale ma w tej kwestii inne zdanie.

co dobrze obrazuje ten filmik. juz wtedy sie "nienawidzili". dlaczego nie naparzali sie przed/po opuszczeniem auta? tak zachowuja sie goscie,ktorzy sie nie znosza? ok,mozna jeszcze zalozyc,ze sie nie znosza,ale mimo wszystko potrafili zachowac(mocno naciagane). tylko,ze nijak ma sie to do tego,co przedstawiane jest teraz w TUF'ie mi co tam wyprawiaja. oczywiscie filmik z samochodu jest pewnie z okresu,gdzie akurat troche sie polubili,a teraz na nowo sie nienawidza i nie ma to zwiazku z promocja ich walki i pompowaniem ogladalnosci TUF'a.

mysle,ze Wand serio moze miec uraz do Sonnena,bo ma inne spojrzenie na promocje walki i nie chcial przekraczac pewnych granic,a Chael standardowo ma po prostu beke. ale nie zmienia to faktu,ze takie przepychanki i inne tego typu bzdury w 99%:

-maja miejsce miedzy potencjalnymi przeciwnikami
- -||- w okresie promocyjnym przed walka
-sa rozdmuchane do kilkukrotnie wiekszych rozmiarow,gdy walka miedzy dwoma typami zostaje zaklepana w porownaniu do tego,co bylo wczesniej

no ale coz,czekam,az JDS wkurzy sie na Mighty Mouse'a i to miedzy nimi bedzie trash talk,bo Demetrious Johnson powiedzial cos zlego o jego mamie

Zmieniony przez - gautan w dniu 2014-05-12 17:17:15

Overeem musi przełknąć to że już po pierwsze nie jest potworem fizycznym + to , że ludzie zauważyli że jest do pokonania.

Może mentalnie nie daje rady? Spadł z dosyć wysokiej gałęzi jakby nie patrzeć- mistrz K-1, który rozpyerdala każdego na drobny mak nagle dostaje dwa razy wpyerdol a za 3 razem mimo że odwalił kawał dobrej roboty to z człowiekiem-demolką dużo to wspólnego nie miało.

Uwielbiam go, ale trzeba być obiektywnym, ewidentnie przechodzi trudny proces uczenia się siebie na nowo. Oby wyszło mu to na plus.

Gautan nie naparzali się bo Sonnen wymiękł ,nie widzę ,żeby cwaniakował w tym samochodzie ,zupełnie nie wiem jak sonnen mógłby wygrać w ulicznej walce z wandem.

Chociaż nawet w MMA będę obstawiał Wand przez KO. czuje ,że wyjdzie na pełnej k***ie...

Nie ogarniam tej oceny inteligencji Reema i JDSa na podstawie wywiadów ,beka...

Zobaczymy jak Reem będzie gadał po nokaucie od JDSa.

A ja chciałem zauważyć, że dużo częsciej wygrywa ten kto był lepszy w coaches challenge A w tym Sonnen wygrał wyraźnie Chyba że challenge nie jest na płaszczyźnie sprawnośći fizycznej (tak jak było z JJ)

xper

Gautan nie naparzali się bo Sonnen wymiękł ,nie widzę ,żeby cwaniakował w tym samochodzie ,zupełnie nie wiem jak sonnen mógłby wygrać w ulicznej walce z wandem.

wlasnie o to mi chodzi,ze nie cwaniakowal.

i ze dziwnym trafem zupelnie inaczej wygladaja relacje miedzy zawodnikami "prywatnie",a inaczej w momencie,gdy fajnie byloby,gdyby sie poprzepychali i powyzywali swoje matki grozac,ze sie pozabijaja.

plus nie sadze,zeby to byla kwestia tego,ze Sonnen wymiekl.po prostu jest miejsce,gdzie robi beke i show,bo taki sobie wymyslil sposob na siebie i jest w tym zayebisty,ale oprocz tego jest fajnym gosciem,ktory robiac zakupy w "Lidlu" i majac przed soba w kolejce Brazylijczyka nie zaczyna nagle wykrzywikiwac w jego strone,ze pewnie nie maja u siebie internetu,a jego dzieci bawia sie w blocie.

co do walki ulicznej,to mysle,ze Chael nie bylby na straconej pozycji,a w kazdym razie odpowiedzia bedzie walka z Wandem,bo nic wiecej lezac na plecach na ulicy nie zrobi niz w oktagonie pomijajac,ze rzucanie o glebe byloby grozniejsze na ulicy niz w klatce,wiec Sonnen nie musialby sie,az tak martwic,ze jego g&p jest marne