Niski wzrost - psycholog

Szukam psychologa od dosyć długiego czasiu sprawa jest taka ,że psycholodzy nie mają żadnego kręgosłupa moralnego.Jestem niski mierze 177 cm wzrostu i naprawdę to jest dla poważny problem .Z powodu tego niskiego wzrostu nie jestem poważnie traktowany przez ludzi oraz nigdy nie miałem z tego powodu dziewczyny .Nie raz usłyszałem o dziewczyn o wzroście koło 165 cm wzrostu,że jestem za niski dla niej.Nikt nie rozumie mojego problemu bo naprawdę mało jest osób w moim wieku mam 26 lat lub młodszych co mają poniżej metra 80 cm wzrostu.
Na różnych forach pisałem ten problem to odpisali mi ,żebym szukał wśród niskorosłych ludzi albo były w moją stronę wiele razy na forach dyskryminowany ,że nie jestem facetem tylko karzelkiem ,że jestem namiastką mężczyzny ,że nigdy nie znajdę bo taki karakan nie będzie wcale miał.

Ziom otworzyłeś sobie w głowie pętlę która nie ma żadnego przełożenia na rzeczywistość zamknij w głowie sobie ten temat bo wzrost nie decyduje o sukcesie w życiu a 177 cm to normalny wzrost liczysz się ty jako osoba jako cała paczka a nie jeden parametr ze 100.

Witaj!
Oczywiście sam nie jestem osoba niska, jednak rozumiem Twój problem. Nasza psychika potrafi ufiksować się na różne nasze przypadłości. W Twoim przypadku jest to wzrost i musisz ten problem faktycznie rozkminić ze specjalistą, aby uzmysłowił Ci to, że na tym świat się nie kończy. Sam nie będę próbował, bo nie mam ku temu specjalizacji. Jednak nie bardzo też wiem, jak na sportowym forum mamy Ci pomóc?
Jest sporo kulturystów na scenie pro, którzy są niżsi od Ciebie i traktuja to jako atut bo sa w stanie zbudować optycznie większa sylwetkę. Tak samo osoby o średnim wzroście lepiej radza sobie w sportach siłowych. Być może w takich dziedzinach odszukasz jakiś sens dla siebie i przeznaczenie? Skoro pytasz na forum sportowym, to takie pomysły jedynie mi przyszły do głowy

Bez urazy oczywiscie ale jeśli ty masz takie problemy psychiczne z powodu normalnego dobrego wzrostu to ja nie chce sobie wyobrazac co ci się będzie działo z psychiką jak wkroczysz w dorosłe życie i tam dopiero czekaja problemy ( zycie, praca , zona, dzieci , szkoła, przedszkole , choroby , rachunki , kredyty ) Powiem ci z własnego doświadczenia bo skoro ty 177 jestes niski to ja 164 jestem karzełek :D w życiu nie miałem kompleksów z powodu wzrostu i na dzień dzisiejszy mam wszystko o czym mogłem sobie pomarzyć kiedyś ( zdrowie swoje i rodziny , żona , dzieci , mieszkanie własnosciowe , normalne zycie , zaczynam budowe domu , prowadze firme , rozwijam sie w swoim hobby ) i wzrost to jest ostatnia rzecz o której bym pomyslał . Jak bylem małolat to przebieralem w dziewczynach tylko ze ja miałem młodość w czasach jak człowiek potrafił rozmawiać i miał bajerkę bo kontakty między ludzkie nie opierały sie tylko na ekranach a na wyjściach do knajp i na rozmowach face to face .. Podsumowując to bardzo ci współczuje bo życie cię zgniecie



Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2022-12-13 06:43:40

Powiem tyle co kolega wyżej, akurat u mnie prosto z mostu leci odpowiedź zawsze. Wzost to akurat najmniejszy problem i rzeczywiście jest to kwestia psychiki, może dla ciebie wydawać się to problemem, ale obiektywnym okiem, to bez znaczenia tak na prawdę. Jak cię ludzie jeździli za to, że masz 177cm wzrostu, to raczej o ludziach świadczy, niż o tobie. Chyba, że tylko to sobie wkęciłeś...

Tu na forum raczej nikt nie ma odpowiednich kompetencji żeby pomóc, nie znam też żadnego psychologa którego można polecić. Napewno problem trzeba przepracować ze specjalistą, bo 177 to wcale nie jest niski wzrost (ja mam marne 160cm więc wiem coś o tym ). Znam wielu facetów mojego wzrostu, mają żony, dzieci, trenują różne sporty, wielu odnosi sukcesy w kraju i za granicą. Osobiście nie uważam żeby ktoś mający 177 cm był niski.

diox96

Szukam psychologa od dosyć długiego czasiu sprawa jest taka ,że psycholodzy nie mają żadnego kręgosłupa moralnego.Jestem niski mierze 177 cm wzrostu i naprawdę to jest dla poważny problem .Z powodu tego niskiego wzrostu nie jestem poważnie traktowany przez ludzi oraz nigdy nie miałem z tego powodu dziewczyny .Nie raz usłyszałem o dziewczyn o wzroście koło 165 cm wzrostu,że jestem za niski dla niej.Nikt nie rozumie mojego problemu bo naprawdę mało jest osób w moim wieku mam 26 lat lub młodszych co mają poniżej metra 80 cm wzrostu.
Na różnych forach pisałem ten problem to odpisali mi ,żebym szukał wśród niskorosłych ludzi albo były w moją stronę wiele razy na forach dyskryminowany ,że nie jestem facetem tylko karzelkiem ,że jestem namiastką mężczyzny ,że nigdy nie znajdę bo taki karakan nie będzie wcale miał.

Ja mam o 1 cm więcej niż Ty z tym, że jestem już po 50-ce ale i z równymi mi wzrostem miałem pozytywnie do czynienia. Te dziewczyny o 12 cm niższe od Ciebie, to chyba nie chciały podać prawdziwego powodu i wymyśliły na szybko taki idiotyzm. Zainteresuj się siłownią, to Ci ten rzekomo niski wzrost z nawiązką zrekompensuje w oczach (większości) dziewczyn.




Zmieniony przez - Bobo1969 w dniu 2022-12-13 18:41:45

Z tego, co mi wiadomo i co obserwuję w życiu, to mówiąc żartobliwie, kobiety są jak konie....
Jak jesteś zdenerwowany, to nawet nie podchodź - bo natychmiast wyczuje i kopnie albo ugryzie.
Na jakimś podświadomym poziomie większość kobiet wyczuwa negatywną energię czy kompleksy i źle się czuje w towarzystwie faceta, który jest niepewny i nie lubi sam siebie...
Natomiast panowie, którzy są pozytywni (nawet pomimo różnych niedoskonałości- bo kto ich nie ma??) i którzy zwyczajnie lubią kobiety - mają powodzenie i liczne grono adoratorek lub koleżanek.
Tak więc proponuję Ci zacząć od siebie, pomyśleć o swoich zaletach (wyglądu i charakteru), polubić siebie, uśmiechać się do dziewczyn, normalnie z nimi rozmawiać (bez oczekiwania, że coś musi z tego wyniknąć) - a z czasem się zorientujesz, że niektóre też Cię lubią, a może nawet są zainteresowane.

I nigdy nie rozmawiaj z obcymi ludźmi na temat swoich kompleksów lub słabości, a już przenigdy - w internecie. Niestety wystawiasz się na żer.

EDIT: oczywiście ja też nie uważam takiego wzrostu za niski, ale to już było wiele razy powiedziane.



Zmieniony przez - M-ka w dniu 2022-12-15 13:55:11

Byłem u psychologa ale przeklęty psycholog nie pomógł mi i trafiam wiecznie na gównianych psychologow .Beznadziejni są specjaliści w dzisiejszych czasach

Wyluzuj ja mam wzrost cos kolo tego i nigdy sie tym nie przejmowalem

Soniakmain

Wyluzuj ja mam wzrost cos kolo tego i nigdy sie tym nie przejmowalem

Jak dziewczyny szukałem to słyszałem że za niski.

A ja slyszalem ze trzeba miec portfel dom garaz na 2 auta minimum i 2 nowe samochody ale to takie minimum co trzeba miec. Wiele sie slyszy mam duzo znajomych niższych wiekszosc lasek to male kurduple nikt nie ma problemu