Niepożądane działania kofeiny [Ż/S]

Spoko, wtedy zapraszam do dyskusji na temat treści publikacji.

Na zawartość olejków eterycznych i innych związków ma wpływ sposób przetworzenia kawy oraz to z jakiego ziarna pochodzi (Robusta czy Arabika), a dokładnie w przypadku mieszanki jaki jest stosunek odpowiednich ziaren do siebie. Arabika zawiera 16% olejków podczas gdy Robusta tylko 10%, Robusta natomiast zawiera do 4% kofeiny podczas gdy w pierwszym ziarnie wartość maksymalna sięga 1,4%. Robusta zawiera również o 3,5% więcej kwasu chlorogenowego - w efekcie kawa z ziarna robusty jest bardziej gorzka, cierpka w smaku, natomiast arabika dzięki większej zawartości olejków, których podczas prażenia może powstać nawet 600, a w innych źródłach wartości podane wynosiły nawet 800 ma bardziej łagodny, aromatyczny smak. Jest zatem bardziej zdrowa z ww powodów. Forma prażenia również wpływa na cechy kawy, jak też rodzaj zbioru, proces obróbki. Pisanie więc o kawie jako jakości, nie można pisać że droższa nie znaczy lepsza - zależy to od procesu zbioru, obróbki, przetworzenia dalszego, formy prażenia, pochodzenia ziarna, w przypadku mieszanki od cech tej mieszanki oraz od tego czy ziarna te zmielimy w domu czy kupimy już zmielone.

Pisanie więc o kawie jako jakości, nie można pisać że droższa nie znaczy lepsza - moim zdaniem można (nie ma tutaj błędu logicznego, a i jest uzasadnienie), odwołując się do powszechnych przekonań, gdzie wyższa cena wg wielu = wyższa jakość. Tym czasem jak się okazuje, takie przełożenie nie jest regułą. Innymi słowy przekonanie, że droższa znaczy lepsza jest fałszywe, możliwe, że może być lepsza, ale wg tego rankingu - nie była.

Swoją drogą - jako ciekawostke dodam - warto wiedzieć, że przypuszcza się, iż kwas chlorogenowy i niektóre polifenole zawarte w kawie czy herbacie mogą przyczyniać się do wzrostu poziomu homocysteiny.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2011-06-27 23:57:08

Cholerka, chodziło mi o to, iż kawa droższa nie koniecznie musi być lepsza, a jak powiedziałeś wcześniej, iż lepsze były te tańsze - chciałem zaznaczyć że nie chodzi tu o cenę a czynniki wymienione powyżej. Mój błąd.

Z tą homocysteiną to mnie zaskoczyłeś - masz coś więcej na ten temat do powiedzenia?

Zmieniony przez - Skalar. w dniu 2011-06-28 00:24:36

spoko, wszystko jasne

co do homocysteiny:

http://www.ajcn.org/content/73/3/532.full 

Ciekawy temat, mam znajomego, który był uzależniony od kofeiny i trafił do szpitala, lekarze wykryli u niego poszerzone żyły, nadciśnienie i nerwice, a on sam twierdzi, że cierpi na derealizacje

Ile on kawy dziennie pil??
Bo gdzies bylo, ze do 7miu filizanek dziennie -oczywiscie tej parzonej- nie powinno szkodzic, dopiero fata morgana i inne wystepuja powyzej tej dawki

Dziennie pił kilka szklanek (250 ml) kawy, do jednej szklanki wsypywał przeważnie około 5-6 czubatych łyżeczek kawy, a do tego pił jeszcze napoje energetyzujące, nawet 3 litry na dzień. Był od tego uzależniony około 1,5 roku, dopóki nie zabrało go pogotowie ze szkoły. Najgorsze jest to, że ma on dopiero 16 lat

I to jest właśnie argument żeby dzieci za naukę się brały a nie używki.

W napojach energetycznych jest dodawana amfa, w ilościach setnych rozcieńczeń, sprzęgając dłużej synapsy, może uzależniać. Niestety nie miałem okazji poprosić prowadzącego o literaturę na ten temat, zrobię to w przyszłym roku.