Mam 24 lata od ponad 3 miesiecy smigam na siłownie (wczesniej cwiczylem w domu) i sprawa wyglada tak, praktycznie od poczatku cwiczen na silowni biore odrzywki na przyrost masy, po zjedzeniu pierwszej paczki 7kg nic nie przytyłem. Nie mam zadnej diety waze aktualnie 60kg mam 155cm, poz jedzeniu pierwszej paczki kupilem druga i doszly inne dopalacze 20 testy i 10 omki. Poszla juz polowa i jest lipa na wadze poszlo tylko 2kg na lapie 1cm i nie wiem co jest bo kumpel z ktorym cwicze jedzie na "sucho" nawet odrzywek nie bierze a lepiej mu idzie niz mi na koksach i odrzywkach, nie wiem co jest tego przyczyna. (nie mam specjalnej diety ale jak na swoja wage i wzrost to jem sporo)
Na samym poczatku troche zle cwiczylismy z kumplem, po 15 roznych cwiczen, teraz zmienilismy trening chodzimy 4 razy w tygodniu po max 8 cwiczen i nadal nic nie idzie, tyle co mi poszlo to na sucho powinno lepiej isc a tu nic, na sile nie jest zle chociaz kumpel jadac na czysto tez ma wiecej sily, a ja niewam takie dni ze zamiast dopkadac ciezaru to zdejmuje bo nie daje rady.
Wiecie moze jak temu zaradzic żeby wiecej doj**ac?
(jesli dodalem temat w zlym dziale to sorki jestem tu nowy i jeszcze sie nie znam)