Najgorszy gen - co wtedy??

kolega wie ze nie ma najlepszego planu najlepszej diety i wogóle i nie spodziewa sie bóg wie czego.Jego poprostu szlag trafia że inni wpierdzielając drożdżówki chodząc 2 razy w tyg na siłkę i non stop imprezując wyglądają lepiej od niego....wiem o tym bo sam tak mam.I powiem ci kolego że w naszym przypadku nie sprawdzi się jakieś tam jedzenie i jakiś tam plan.Mamy już takie geny jakie mamy i aby mieć efekty musimy mieć diete ułożoną co do grama i trzymać ją non stop.Plan także musi być doskonały a o alkoholu itd zapomnij....ja prze jakiśczas tak robiłem i naprawde były efekty ale powiem szczerze że długo nie wytrzymałem bo stwierdziłem że zawodocem nie jestem i szkoda życia na taki cośbo z moim genem i tak niczego w tym sporcie nei osiągne....

Masz racje z tymi drożdżówkami z tym że też chciałbym rosnąć.Może nie bardzo ale chociaż tak aby jakieś minimalne efekty były zauważalne.



Jednak patrząc po twoim profilu nie widze abyś miał problemy z nabieraniem masy

45cm to ja bym nie zrobił na diecie,koksie i przy maksymalnym zatłuszczeniu

W ogóle zaciekawił mnie ten temat
https://www.sfd.pl/ART._CARB_CYCLING_-_dieta_dla_endomorfików,_a_może_nie_tylko....-t408024.html


Zmieniony przez - dreed15 w dniu 2008-08-10 17:18:13

Trening zmieniam gdzieś co pół roku i zawsze ćwiczłem splitem choć zdarzały się treningi typowo siłowe. - to pocwicz góra dwa miesiace jednym treningiem i jak nie zauwazysz jakis efektów to wprowadzjakies zmiany a najlepsza zmiana teraz to bedzie trening FBW... mysle ze warto spróbowac... ale koniecznie zrób tez okres regeneracyjny

to kołuje człowieka maksymalnie i odbiera jakiekolwiek perspektywy... - POTĘGA PODSWIADOMOSCI polecam... artykuł do przeczytania w dziale ZDROWIE... pozytywne nastawienie jest mega wazne...

zdr.

no żarcia nienajlepsze, żarcia mało, to na czym ma rosnąć

Dudek - co masz na myśli z ALRI? Jungle Warfare?

huyowy trening, huyowa dieta
" diety nigdy nie miałem albo trzymałem z góra 2 tygodnie"
po tym stwierdzeniu powinno sie zamknąć ten temat !!
TYJE SIĘ NIE OD SŁODYCZY TYLKO OD NADWYŻKI KALORII !! Zacznij od 2500kcal i obserwuj co się dzieje!!

dreed15 a suplementy typu kreatyna stosujesz?
Ja też mam podobną genetykę(dodatkowo cały tłuszcz mi w brzuch idzie) i też jest cholernie ciężko. Muszę unikać jakichkolwiek słodyczy, muszę mieć choć 2 razy w tygodniu HIIT lub aeroby, bo inaczej brzuch mi gigantyczny wywala. Jako ciekawostkę podam to, że w czasie zeszłorocznych świąt BN gdy nie ćwiczyłem, przybyły mi 2 kg i... 6 cm w pasie. Masakra po prostu. Czyli jakby mi przybyło 10 kg, to 30 cm w bebechu tak samo. Jakbym miał 120 kg, to bym miał więcej w pasie niż cm wzrostu.

Ja na dodatek bez supli ćwiczę, wyglądam niby lepiej od niećwiczących(mam trochę lepsze parametry od autora tematu), ale wśród ćwiczących to raczej lichutko, choć na wielkiem masie mi nie zależy. Problemem jest jednak to, że masa mięsniowa strasznie szybko mi schodzi jak nie ćwiczę, więc jakbym miał gdzieś wyjechać na długi czas, to wszystko by ze mnie zeszło, na szczęście szybko by też wróciło jakbym zaczął ćwiczyć.
Nie mogę wykonywać też treningu dzielonego, muszę ćwiczyć całe ciało na treningu. Split po prostu mnie osłabia, z treningu na trening coraz mniej siły mam, więc ten trening wyrzuciłem w cholere. Może w końcu zabiorę się za porządne suple, może łatwiej to wszystko pójdzie wtedy.

restona predzej, jw pod ph podchodzi;)

Jeszcze zapomniałem dodać, że system masa+redukcja w moim przypadku również odpada, bo brzusio szybciutko rośnie na masie(gdy nie uprawiam HIIT lub aerobów), ale maleje dość wolno na redukcji(a mięśnie lubią mi maleć nawet przy minimalnym deficycie kalorycznym), więc z takiego cyklu treningowego masa+redukcja wychodziłem zwykle na zero. Dotyczy to zarówno masy jak i siły.

Dzięki za wypowiedzi !! oczywiście zgadzam się z tym że bez diety nigdy nie osiągniemy naprawde konkretnych rozmiarów ale nie chodzi tu o to. Główną role odgrywa genetyka, jeśli by tak nie było to wszyscy kolesie u mnie mieli by po 30cm w łapie. Na forum też jest paru koelsi co diety na oczy nie widzieli i pisali o tym a jak wyglądali, inni zaś ze staranną dietą treningami nie potrafią osiągnąc tego co inni na przysłowiowych "drożdżówkach". Oczywiście zdaje sobie sprawe z tego dieta jest bardzo ważna, jednak chce wiedzieć co będzie dla mojego organizmu najbardziej optymalne, próbuje wszystkiego pokoleji aby poznać dobrze swoje ciało. Za chwilke powrzucam na serwer obiecane fotki i dam je na forum.


b2iw czyli twoja sytuacja widze też nie zaciekawa, chyba dużo szybciej łapiesz tłuszcz ode mnie, mi tak masakrycznie w pasie nie przybywa. Poczytaj o tym treningu do którego dałem link( mnie też zaciekawił) może to również będzie jakaś alternatywa dla ciebie

Kreatyny oczywiście były, ostatni raz 2 puchy Xpanda jakieś 5 miesięcy temu.

Zmieniony przez - dreed15 w dniu 2008-08-10 22:13:39