Przyjechałem do domu więc na test poszło
AMINO MILLENIUM, jak obiecywałem, zamieszczam swoją subiektywną opinię oraz zdjęcia ją dokumentujące
BCAA+EAA nie testowałem z racji tego iż nie trenowałem, przy okazji najbliższego treningu(najpewniej w tym tygodniu jeszcze) stestuję i podzielę się odczuciami
zamówiłem również pure american czekoladę i banana więc spodziewajcie się testów niedługo
ZACZYNAMY
Opakowanie i jego zawartość(sypki proszek, załączona miarka która mieści ok 20g proszku)
Porcja proszku(standardowo troszkę więcej niż zaleca producent, taki już jestem
) - pełna miarka - ok 20g
aminokwasy bezpośrednio po wymieszaniu, bardzo niewielka piana na pare sekund, smak fajny, orzechowy z nutką kawy, bardzo subtelny.
pozostałości po wypitych aminokwasach(rozpuszczalność 100%, zero grudek, jedyne co zostało w shakerze to pare ml niedopitego płynu, który "zaplątał się" gdzieś w zakamarkach shakera)
Ogólnie podsumowując - mamy 600g hydrolizowanych aminokwasów w cenie sugerowanej 97zł - jak dla mnie mega fajna opcja przed/po treningu. Brakowało mi w ofercie marki FitMax właśnie wolnych aminokwasów w proszku:) Polecam wszystkim i zapraszam do dzielenia się recenzjami i opiniami o tym i innych produktach:)
pozdro
PawelSzEvc