MMA jednak nie takie bezpieczne dla mózgu? O tym się nie mówi(ło)

Powinno być: "a tak na prawdę jest odwrotnie". Yoshi dał ciała :P

I was at this lecture about concussions and I had eight out of the 10 symptons the guy talked about. For example, mood swings, forgetfulness, trouble sleeping. Back in my day, we used to believe that the more punches you took, the more you could take. It’s actually the opposite. The more you take, the less you’ll be able to handle in a fight.

Edit
Puar był szybszy


Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2019-05-01 17:42:11

Niestety często trenerzy i anatomia idą w zupełnie różnych kierunkach...

No niestety, ale Brazole się wyniszczyły i ich super talenty poszły na przedwczesną emeryturę tj. Shogun

To czy kariera się na kimś odbije jest mocno indywidualna kwestią, są pięściarze którzy toczyli wielkie wojny i po dziś dzień się dobrze trzymają. W boksie największym problemem jest to, że zawodnik dostaje ciężki knockdown, ledwo wstaje i dalej walczy, mocne gnp przez 5 rund też jest wyniszczające, jednak największym problemem są te sparingi. Dobrze, że świadomość rośnie, jednak nadal w polskich klubach zawodnicy podczas okresu przygotowawczego sparują 5 razy w tygodniu i to dosyć mocno. Nie oszukujmy się 2 miesiące ciągłego okładania głowy wpłynie negatywnie na mózg zawodnika. Jeżeli ktoś trenuje w klubie gdzie jest przyzwolenie na to, by knockoutować kolegę na sparingu, polecałbym opuścić ten klub i nigdy do niego nie wracać. Sparować się powinno rzadko i te sparingi powinny wyglądać tak:

Podobno nawet grając w piłkę nożną trzeba uważać żeby za często nie odbijać piłki głową...

Na szczęście, być może w niedalekiej przyszłości coś się ruszy w kierunku leczenia demencji ultradźwiękami, o czym pisałem z Agaresem:

https://newatlas.com/ultrasound-lipus-dementia/55557/ 

Ja Wam powiem ze po na okraglo dwoch dekadach tajskiego, bez walk zawodowych czy amatorskich wylaczajac jedne lokalne zawody w wieku 16 lat, mam wiele z opisanych przez np Wanda tradycyjnych objawow.
Nie trzeba sie lac nie wiadomo jak na sparringach, nie trzeba miec ciezkich nokautow, moj lekarz twierdzi ze lekkie ale wieloletnie obijanie lba jest gorsze niz pojedyncze ciezkie nokauty na dluzsza mete.
Wiec jestem przykladem 40 latka amatora ktory nigdy nie walczyl, ktory ma wiekszosc typowych symptomow.

Pozostaje kwestia indywidualna i ona jest chyba najbardziej znaczaca. Niektorym nic nie dolega po karierach sportowo, a innym dolega po amatorce.
Moj kumpel walczyl w boksie od 14 do 21 Roku zycia, byl amatorskim mistrzem Polski, i po 7 latach treningow cierpi na te objawy, mimo ze juz dawno nie boksuje w ogole

Może to "tylko" zwykła depresja, w końcu od niej też mogą być problemy z pamięcią czy nerwowość. Napisałem w cudzysłowie bo depresja to nie jest coś tak niewinnego jak się wydaje ludziom którzy jej nie mają

Liczę że okaże się że te ultradźwięki będą skuteczne w leczeniu wszelkich demencji i innych kurestw u ludzi


Zmieniony przez - Puar w dniu 2019-05-02 23:58:47

Niestety, ale sporty walki są bardzo kontuzjogenne i to jest m.in. powódw dla, którego zerwałem z boksem. Nie chcę mieć urazów głowy. Jednak jest mi ona potrzebna do wielu rzeczy i zwyczajnie się tego boję. Ważę te 90kg i przy odpowiednim treningu łapię kg i nie ma nawet z czego ścinać, bo fatu wiele na mnie nei ma. Widać górne mięśnie brzucha, więc z treningiem łapię mieśnie i ważę jakieś 95+kg. Generalnie w tej kat. wagowej, gdzie w amatorce to jest waga ciężka to strzały ważą.

Depresja lub objawy depresji moga rowniez wynikac z urazow glowy