Szacuny
0
Napisanych postów
735
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
3345
Tak sie sklada, iz Marcin trenuje MMA 3 razy w tygodniu (w pozostale dni trenuje boks i wydolnosc).
Podchodzi do tej walki na powazne, bo wie, ze triumf zapewni mu kolejne walki, ponadto, pragnie wreszcie zwyciezyc w formule MMA tak jak kazdy ambitny sportowiec by tego pragnal na jego miejscu.
Możecie zamykać mi usta, ale to ja jestem moralnym zwycięzcą.
Szacuny
15
Napisanych postów
2284
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
29964
"kazdy ambitny sportowiec by tego pragnal na jego miejscu." Tak Każdy ambitny sportowiec pragnie pokazać jaki z niego zabijaka wygrywając na ringu z kimś kto nigdy nawet godziny nie trenował sportów walki :D Wysoko mierzy:D
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Najman mógłby po walce z koksem zawalczyć z Badziewiakiem. Tylko, że na specjalnych zasadach. Wygrywa ten kto pierwszy złapie kontuzje. Obstawiałbym Bazelaka 1runda przez poślizgnięcie.
Szacuny
88
Napisanych postów
4161
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
120116
Proszę Cię ziomal :D Mimo, że z pudziana wielkiego wojownika nie będzie to skończył by badziewiaka w pierwszej minucie. Taka walka nie ma najmniejszego sensu.
Szacuny
15
Napisanych postów
2284
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
29964
Znacie w ogóle kogoś w wadze 110+ kto trenuje poważnie sporty walki i nie skończyłby w mma badziewiaka w pierwszej minucie?Bo mi trudno sobie takiego kogoś wyobrazić..