Zacznę od tego że jest to dział zdrowie i mam nadzieję otrzymać odpowiedzi od ludzi, którzy wiedzą co piszą ponieważ mój problem jest dość uciążliwy.
Wiem, że było to już wałkowane ale mam problem z podtrzymaniem wzwodu... Ogólnie moje libido spadło bo nie mam porannej stójki i ogólnie jestem obojętny na ,,kobiece piękno". Zdarzały się wpadki wcześniej ale teraz staje się to dużym problemem dla mnie i wiążę to z regularną siłownią i suplementacją, z którą nie przesadzam. Przyznaję szczerze że próbowałem koksu tj. testosteronu i deki ale to było 2 lata temu i choć jej nie odblokowałem to już chyba organizm powinien się wyrównać...
Byłem u urologa i zrobiłem serię badań laboratoryjnych z krwi i spermy i nic niby nie znalazł, testosteron w normie. Prostata badana-ok. Jednak odczułem że po informacji że ćwiczę, suplementuje i miałem styczność z koksem olał mnie i mój problem. Przepisał Cialis (140zł za 2 tabletki) i tyle.
Proszę o pomoc i zaznaczam od razu, że nie jest to problem psychiczny ale jeśli będę zawodził dalej to na pewno się pojawi. Dodam że mam 24 lata...
Wiem, że było to już wałkowane ale mam problem z podtrzymaniem wzwodu... Ogólnie moje libido spadło bo nie mam porannej stójki i ogólnie jestem obojętny na ,,kobiece piękno". Zdarzały się wpadki wcześniej ale teraz staje się to dużym problemem dla mnie i wiążę to z regularną siłownią i suplementacją, z którą nie przesadzam. Przyznaję szczerze że próbowałem koksu tj. testosteronu i deki ale to było 2 lata temu i choć jej nie odblokowałem to już chyba organizm powinien się wyrównać...
Byłem u urologa i zrobiłem serię badań laboratoryjnych z krwi i spermy i nic niby nie znalazł, testosteron w normie. Prostata badana-ok. Jednak odczułem że po informacji że ćwiczę, suplementuje i miałem styczność z koksem olał mnie i mój problem. Przepisał Cialis (140zł za 2 tabletki) i tyle.
Proszę o pomoc i zaznaczam od razu, że nie jest to problem psychiczny ale jeśli będę zawodził dalej to na pewno się pojawi. Dodam że mam 24 lata...