mnie to denerwuje krotko mowiac, bo nie lubie rozmawiac o silowni poza silownia szczegolnie z osobami, ktore nie maja nic pojecia i chca zeby im cos polecic, bo " w przyszlym tygodniu tez sie maja zamiar zapisac" i stój jak ta tyczka na srodku ulicy i tlumacz typowi wszystko od A do Z, a i tak g**** z tego wszystkiego zrozumie i sie nie zapisze na zadna silownie, dlatego ostatnio szybko staram sie ucinac dyskusje, zmienic temat. jak sobie z tym radzicie, a moze Wam to pochlebia ?
i druga sprawa - jak na Was reaguja obcy ludzie na ulicy ? zauwazyliscie, ze po kilku latach cwiczen jestescie lepiej/gorzej odbierani, laski patrza przychylniejszym okiem czy wlipiają jak na kosmitow z obrzydzeniem ? wiekszosc pompków z tego co widze oje.bana na łyso z dziarami gdzie tylko sie da, styl sportowy i raczej chyba zaufania nie wzbudzaja na pierwszy rzut oka, chociaz przewaznie to bardzo sympatyczni ludzie, z tym, ze ja to wiem, a stara baba na ulicy dostaje palpitacji gdy taki przechodzi obok
p****** stres, nie miej strachu