Szacuny
9
Napisanych postów
1692
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
14199
Heh, streeter, masz duzo racji w tym co mowisz. Ja na treningu zwracam najwieksza uwage na przejscia i obalenia i to uwazam de facto za najbardziej przydatne w praktyce. Aczkolwiek nie znaczy to, ze olewam duszenia i dzwignie. Zawsze moze sie przedac. Poza tym nie trenuje tylko po to, zeby lac sie na ulicy, nie mozna dac sie zwariowac.
"...a brazylijska to jest Capoeira a nie Jiu-Jitsu"
Szacuny
6
Napisanych postów
133
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4381
Dokładnie tak, ja też nie ćwiczę po to, żeby sprawdzać się z kimś w bójkach, tylko w sportowej walce na macie. Fakt, na niewyszkolonego leszcza, to wystarczy Ci parę prostych rzeczy. Ale ćwiczymy i doskonalimy umiejętności po to, żeby walczyć jak równy z równym z coraz lepszymi zawodnikami.
Streeter: Przy okazji, jeżeli wydaje Ci się, że "okładanie" kogoś kto ma pojęcie o walce na ziemi nie jest niczym trudnym, to nie masz racji
Szacuny
3
Napisanych postów
358
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
15482
Tak, w judo to sie nazywa hadaka jime i wersja z czarnobialego zdjecia jest chyba czesciej stosowna w judo a w bjj czesciej spotyka sie wersje z tego kolorowego
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
johnny t chyba mnie nie zrozumiałes przeczytaj jeszzce raz co napisałem. stwierdziłem że gościa który wie coś o walce w parterze nie jest łatwo "okładać", a nie odwrotnie. tak więc się nie myliłem po prostu mnie nie zrozumiałeś pozdrawiam