Szacuny
0
Napisanych postów
10
Wiek
15 lat
Na forum
215 dni
Przeczytanych tematów
171
Witam, mam świeże 16 lat i od długiego czasu pijam kawę . Chyba już zacząłem to robić jak miałem 11 . Później zacząłem palić faje , wiadomo pierwsze alko, imprezy itp. Rzuciłem te ostatnie 2 rzeczy całkowicie . Ogólnie staram się odżywiać dobrze, jakieś tam ćwiczenia też wpadają , waga 73kg 180cm . Wchodzę na masę , bo chce dobić tak do 78-80kg, tyle ile ważyłem w wakacje . Piję około 2 szklanek kawy dziennie . Bez mleka, 1 łyżeczka cukru . Około 3 czubate małe łyżki . Nie mam żadnych skutków ubocznych. Jedyna rzecz to uzależnienie, jakieś jest ,bo nie byłem w stanie tygodnia wytrzymać…
Więc tak , moje pytanie jest takie :
Czy kawa wpływa jakoś na rozwój/dojrzewanie ? Wzrost / męskie cechy fizyczne / itp . Czy to może hamować potencjał ?
Czy kawa rzeczywiście ,,nie szkodzi,, a wręcz chroni przed niektórymi schodzeniami tak jak to można wyczytać w necie ?
Ogólnie lepiej ,, rzucic „ mimo że nie mam żadnych z tym problemów które odczuwam ?
Pozdro
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6267
Napisanych postów
76019
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754787
Jeżeli chodzi o wiek, to nie ma ograniczeń pod kątem spożywania kawy u osób młodych. Problem jest tutaj taki, który zaobserwowałeś na swoim przykładzie. Psychika w tym wieku nie jest jeszcze dobrze rozwinięta. Z tego też względu, osoby młode mają większe skłonności do uzależnień i stosowania innych środków mających już negatywny wpływ na organizm. Późnej może mieć to negatywny wpływ na całe życie. Skoro sam zauważyłeś, że jesteś uzależniony, stosowałeś również inne środki, jak alkohol, itp., to sugeruję jednak leczyć uzależnienie.
Szacuny
2478
Napisanych postów
5800
Wiek
38 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
106170
Lepsza taka kawa niż jakieś energetyki czy przedtrengowki spod lady. Ludzie ten napój spożywają od wielu lat i jeśli nie masz jakiś problemów ze strony układu krezeniowego to nic Ci nie będzie chyba że zaczniesz pić na dzień jakieś ogromne ilości tej kawy ale z tego co piszesz to nie pijesz jej niewiadomo ile