Kasia DN redukcyjny?

Dziekuje za i podpowiedzi zywieniowe i za oceny mojej postawy.

Bylam 2 razy w zwiazku z bolacym krzyzem po ciazy ale lekarz nic nie stwierdzil i to samo powiedzila pani fizjo. Cos czulam ze to jakas sciema bo krzyz nie boli z niczego. Teraz, w sumie od kiedy cwicze nie mam problemow z bolacymi plecami ani z kolanami bo kiedys strasznie bolaly. Kiedy zaczynalam cwiczyc nie bylo mowy o zrobieniu squata ani MC. Z czasem zauwazylam ze jest lepiej i dopiero po bardzo dlugim czasie zaczelam dokladac ciezary.

Miska dzisiajsza ehhhhh.
Zalozenia byly czyste, ale wyszlo tak jak wyszlo. Twarogu mi zostalo i jak juz rzucialam na talerz to zjadlam wszystko. Maz kupil moj ulubiony Irish Cream (to alkohol cos w rodzaju Baileys) no i lampeczka poszla. W misce jest Bulka Ciabatta bez glutenu. Szczerze, nie wiem czy skladniki sa ok bo wzielam ja ze wzgledu na gluten free.

Paula.cw, dziekuje za info. Osatnio wlasnie przegladalam maki i rzucila mi sie w oczy gryczana. Zastanawiama sie czy jest ok. Ogolnie kasze gryczana uwielbiam wiec musze ja wyprobowac.

Kasia, ktoś ci zalecił tak nisko tłuszcze trzymać czy sama sobie tak podciełaś?

A takich gotowych bezglutenowych produktów unikaj jak ognia. Zobacz jaki skład długi, same paskudztwa :D

Kiedys myslalam, ze produkty bezglutenowe to zbawienie...yhm :-/ Przeczytalam sklad i stwierdzilam, ze mniejsza szkodze zrobi mi zjedzony raz na jakis czas gluten niz te wszystkie zwiazki chemiczne

Zalecone było 60, ale Jul.. bez przesady 50g to nie jest DRASTYCZNIE mało

ustawione maialm na 60, niby nie dojadlam ALE wypilam Irish Cream ktory jest na smietanie wiec mysle ze tluszcze podskoczyly znacznie.

Odnosnie bulki, to dopiero jak zrobilam zdjecie zwrocilam uwage na sklad i pomyslalam sobie ze pewnie zabraklo im miejsca by wszystko spisac.
Bulki odstawiam, musze sprawdzic platki owsiane bo tez sa bez glutenowe. Malo tego, kupilam sobie ciasteczka owsiane, tez gluten free.

wszystko sie sklania za zrobieniem swojego chleba ehh jak ja nie lubie stac w kuchni.


Zmieniony przez - baczyk123 w dniu 2016-08-17 06:30:32

Troszke mnie tutaj nie bylo bo wyjechalam na dluzszy weekend z rodzinka wiec musze troszke nadgonic zaleglosci.

Tening z 18/08/2016

Nie skupialam sie na ciezarach wiec zadnego progresu nie ma. Cche najpierw ogarnac technike.

W sobote spotkalam sie ze znajomym ktory jest PT. Szkoda ze to w odleglym miescie bo jeszcze by sie przydalo pare spotkan.
Spotkanie owocne. Sporo wiedzy a jeszcze wiecej wyciskania.
Przez ponad godzine korygowal moj martwy ciag i przysiady. A potem stwierdzilam ze to grzech nie zrobic treningu. Bylam na sali gdzie najciezsze obciazenie to 20kg wiec juz zadowolilam sie tym co bylo. Nie chcialam schodzic do glownego pomieszczenia bo sie wstydzilam zbyt duzej ilosci plci przeciwnej . Wydaje i sie ze nie bylo tak zle bo wszystko mnie boli do dzisiaj.

3 serie po 15 powtorzen


1a. MC ze sztangielkami na prostych nogach (bez piłki) 20kg
1b. przysiad ze sztangielkami (bez piłki) 20kg
2a. wznosy bioder z nogami na piłce
2b. wypady ze sztangielkami (bez piłki) 20kg
3a. wyciskanie sztangielek siedząc 5kg na reke
3b. przysiad plie (bez piłki) 20kg
4a. wznosy ramion ze sztangielkami bokiem (bez piłki) 5kg na reke
4b. wznosy łydek (bez piłki) 20kg

Miska,

No to tutaj zaczynaja sie schody.
Nie wrzucm miski z piatku, soboty i niedzieli bo nie liczylam. W piatek bylo czysto i mysle ze ok. W sobote troche cheat. Nie bylo tragicznie bo za ciastem jakos nie przepadam ale na bank wystrzelilam z tluszczem i weglami. Mnostwo ryzu, zapiekanych warzyw z serem etc. W niediele pol na pol

Dzisiaj miska juz liczona i czysta.

Jak dla mnie wszystko mniami poza tym chlebkiem WASA Jakos mam do niego uraz

Wasa i cheb ryzowy to moje jedyne s;abosci. Slodycze moga nie istniec ale wasa, mniam. Poza tym bylam w pracy i w przyplywie wilczego glodu zlapalam o wase. :)

Raz na jakiś czas mogą być