1) Announcer - jednym się podoba, innym nie, bez względu na krytykę pewnie i tak zostanie, ale "rodziną Garcia" się skompromitował.
2) Sędzia ringowy - parę fauli przegapił, ale głównie pokazał za mało zdecydowania, szczególnie w odniesieniu do cwaniaczenia Guidy. Sytuacja w której zawodnik drze się na sędziego że będzie szedł do tego narożnika, który mu się podoba, a nie do wskazanego przez sędziego, jest niedopuszczalna.
3) "Tamowanie krwawienia" - Hardcore.
4) Oprawa gali - bardzo dobra. Publiczność genialna ( "Buczer" "Buczer" ).
5)*****o w studiu - rośnie w oczach, autentyczny, choć pod sam koniec troche się pogubił.
6) Komentarz do walk - dobry, panowie już znają się na rzeczy i dają dobre podpowiedzi ( "Nie tym kolanem Buczer! Lewym!" )
Ogólnie bardzo dobra gala, świetna obsada, cieszyć się tylko można że tak fajnie, w telewizji i że nasi zawodnicy tyle potrafią.
"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"