Jeremy Williams (41-4-1 - http://www.boxrec.com/boxer_display.php?boxer_id=004763 ) będzie miał okazję pokazać, na co go stać w walkach MMA. Profesjonalny bokser podpisał kontrakt z, odradzającą się jak feniks z popiołów, organizacją World Fighting Alliance, której nadchodząca gala 'King of the Streets (22.07.06) będzie niewątpliwym hitem pierwszego miesiąca wakacji.
Wszystkich zapewne zastanawia, skąd tak nagła i radykalna decyzja? Williams powiedział parę słów bardzo dobrze imo to wyjaśniających:
"Potrzebowałem innego wyzwania. Boks to biznes, a nie sport. Sportowy aspekt boksu przeminął dawno temu. Teraz liczy się promotor, a nie zawodnik..."
Ogólnie jest dosyć długi tekst na jego temat na maxfighting. Jest bardzo pewny siebie. Mówi, że chciałby się zmierzyć z Chuckiem Liddellem, że mógłby powalczyć w parterze z Timem Sylvią itp. ******ły.
Trenuje obecnie parter z Eddy'm Bravo, muay thai z Chrisem Reilly i zapasy z Antonio McKee.
Warto wspomnieć, że to właśnie do Williamsa należy rekod Guinessa za najszybszy nokaut - w marcu 1996 roku powalił Arthura Weathersa w mniej niż 10 sekund!
Jego przeciwnik nie jest jeszcze znany.
Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.