...
Napisał(a)
Markos, skoro zajmujesz sie od lat resocjalizacja, to ile procentowo osob ponownie popelnia przestepstwo a ile jest calkowicie zresocjalizowanych?
...
Napisał(a)
Niestety nie znam statystyk, ale mówimy, że jeśli na 10 wyjdzie jeden na prostą to jest sukces.
Z drugiej strony, co znaczy "całkowicie zresocjalizowany"? Bo wielu ludzi, którzy nigdy nie siedzieli w więzieniu czy za małolata w jakimś ośrodku, wiedzie różne życie, bezrobotnych, ale nie pije i nie kradnie - a czy tak powiemy o osobie, która była w ośrodku resocjalizacyjnym, tzn. która nie ma pracy, nie pije, nie kradnie, to czy on jest zresocjalizowany? Sprawa jest bardzo skomplikowana, bo ja w pracy zawodowej skupiam się, gdy wychowanek jest pod moją opieką, gdy wyjdzie spod mojej kurateli, nie bardzo mam narzędzi prawnych, ani możliwości, by móc śledzić losy wychowanków, dlatego nie wiem czy jest ich 1 na 10 czy 10 na 10 i jakie uznać kryteria za "całkowicie zresocjalizowany"? Moim zdaniem jest wielu ludzi, którzy nigdy nie siedziała w zakładach resocjalizacyjnych, nie są do końca przystosowani do życia w społeczeństwie.
Zmieniony przez - MarKosTSD w dniu 2013-08-18 23:58:14
Z drugiej strony, co znaczy "całkowicie zresocjalizowany"? Bo wielu ludzi, którzy nigdy nie siedzieli w więzieniu czy za małolata w jakimś ośrodku, wiedzie różne życie, bezrobotnych, ale nie pije i nie kradnie - a czy tak powiemy o osobie, która była w ośrodku resocjalizacyjnym, tzn. która nie ma pracy, nie pije, nie kradnie, to czy on jest zresocjalizowany? Sprawa jest bardzo skomplikowana, bo ja w pracy zawodowej skupiam się, gdy wychowanek jest pod moją opieką, gdy wyjdzie spod mojej kurateli, nie bardzo mam narzędzi prawnych, ani możliwości, by móc śledzić losy wychowanków, dlatego nie wiem czy jest ich 1 na 10 czy 10 na 10 i jakie uznać kryteria za "całkowicie zresocjalizowany"? Moim zdaniem jest wielu ludzi, którzy nigdy nie siedziała w zakładach resocjalizacyjnych, nie są do końca przystosowani do życia w społeczeństwie.
Zmieniony przez - MarKosTSD w dniu 2013-08-18 23:58:14
...
Napisał(a)
Pare lat temu czytalem reportaz z ktoregos z krajow europy zachodniej i tam statystycznie wychodzilo im chyba ok. 5 osob na 100. Chodzilo o osoby, ktore po opuszczeniu zakladu karnego nie wrocily do niego i nie zostaly ponownie skazane przez jakis tam okres czasu. Tzn. zdecydowanie wiecej osob nie popelnialo przestepstw niz 5 na 100, ale przewazajaca wiekszosc z nich z tego powodu, ze bala sie powroci do zakladu karnego bo byla bita lub wykorzystywana, badz uznala ze jak np. ukrasc to trzeba duza kwote, bo za mala nie oplaca sie siedziec. Nie pamietam jakiej ilosci osob dotyczyly te badania.
Zmieniony przez - Icarium w dniu 2013-08-19 08:00:27
Zmieniony przez - Icarium w dniu 2013-08-19 08:00:27
...
Napisał(a)
Być może jest to 5 %, ale nadal trudne jest do ustalenia kryterium "w pełni zresocjalizowanego", to że ktoś po wyjściu z więzienia, nie trafił tam ponownie, wcale nie oznacza, że jest w pełni zresocjalizowany, może jest po prostu sprytniejszy i nie daje się złapać.
Pracuję z młodzieżą do 18 r.ż., a nieletni nie podlegają prawu karnemu (chyba że w chwili popełnienia przestępstwa ma ukończone 17 lat) albo za przestępstwa "grubego kalibru", np. zabójstwo (chyba nic tu nie pokręciłem). Wiem, że część moich wychowanków trafia do kryminałów, część z nich jednak ma pracę, rodziny - ale to też wcale nie znaczy, że nabyli umiejętności społecznych i nie są zdemoralizowani. O swojej pracy wolę mówić, że zmniejszam prawdopodobieństwo wystąpienia przestępstwa u mojego podopiecznego, gdy opuści ośrodek. Trudno jest ocenić na ile były skuteczne działania resocjalizacyjne prowadzone przez wychowawców, na ile zaważyły okoliczności niezależne od ośrodka resocjalizacyjnego, np. dziewczyna, praca.
Co do tych badań, to trudno mi dać wiarę, że decydującą rolę ma tu obawa przed agresją, gwałtami w więzieniu, pobyt w więzieniu na zawsze zmienia psychikę i raczej wątpię, by była to prospołeczna zmiana.
Pracuję z młodzieżą do 18 r.ż., a nieletni nie podlegają prawu karnemu (chyba że w chwili popełnienia przestępstwa ma ukończone 17 lat) albo za przestępstwa "grubego kalibru", np. zabójstwo (chyba nic tu nie pokręciłem). Wiem, że część moich wychowanków trafia do kryminałów, część z nich jednak ma pracę, rodziny - ale to też wcale nie znaczy, że nabyli umiejętności społecznych i nie są zdemoralizowani. O swojej pracy wolę mówić, że zmniejszam prawdopodobieństwo wystąpienia przestępstwa u mojego podopiecznego, gdy opuści ośrodek. Trudno jest ocenić na ile były skuteczne działania resocjalizacyjne prowadzone przez wychowawców, na ile zaważyły okoliczności niezależne od ośrodka resocjalizacyjnego, np. dziewczyna, praca.
Co do tych badań, to trudno mi dać wiarę, że decydującą rolę ma tu obawa przed agresją, gwałtami w więzieniu, pobyt w więzieniu na zawsze zmienia psychikę i raczej wątpię, by była to prospołeczna zmiana.
...
Napisał(a)
Niezła rzeczy robią tym małym kozikiem
i inne z serii Kerambit.
nie wiem na ile nie ma w tym ściemy jak w każdej sztuce typu "łapu-capu" (wing-tsun i podobne) nie jestem "specem od walki nożem" i nie mi oceniać. Nożyk mały takie niby nic, poręczny, dużej siły nie trzeba same cięcia w miękką tkankę, a "obróbka" przeciwnika mrozi krew w żyłach (nie wiem czy nie wolę dobre czyste pchnięcie nożem niż zostać pociachany w 15 miejscach i kawałek szynki na krajalnicy)
i inne z serii Kerambit.
nie wiem na ile nie ma w tym ściemy jak w każdej sztuce typu "łapu-capu" (wing-tsun i podobne) nie jestem "specem od walki nożem" i nie mi oceniać. Nożyk mały takie niby nic, poręczny, dużej siły nie trzeba same cięcia w miękką tkankę, a "obróbka" przeciwnika mrozi krew w żyłach (nie wiem czy nie wolę dobre czyste pchnięcie nożem niż zostać pociachany w 15 miejscach i kawałek szynki na krajalnicy)
...
Napisał(a)
Filmik dobry, pokazuje coś bardzo ważnego - że jeśli ktoś ma w ręku nóż (nie ważne czy jest to były specnaz czy lump) omija go z daleka, bo jeśli ktoś będzie chciał cię zabić, to zabije.
Dlatego uważam, że instruktorzy, którzy pokazują coś takiego (film poniżej), wyrządzają wielką szkodę, bo sugerują, że istnieje coś takiego jak obrona przed nożem
Inna wersja, już bez ostrej muzyki, ale pokazująca to samo (czyli że jest możliwa obrona przed atakiem nożem, pod warunkiem, że atak jest ustalony) pokazał w znanym już filmiku Jim Carey
Dlatego uważam, że instruktorzy, którzy pokazują coś takiego (film poniżej), wyrządzają wielką szkodę, bo sugerują, że istnieje coś takiego jak obrona przed nożem
Inna wersja, już bez ostrej muzyki, ale pokazująca to samo (czyli że jest możliwa obrona przed atakiem nożem, pod warunkiem, że atak jest ustalony) pokazał w znanym już filmiku Jim Carey
...
Napisał(a)
Polecam treningi FMA - kto się zna to wie o co chodzi, a kto nie - niech dalej żyje w nieświadomości i trenuje MMA ;).
P.S. To co pokazane jest na filmiku, który wstawił gengisHan to FMA, a Karambit - nie służy do samoobrony. :D
P.S. To co pokazane jest na filmiku, który wstawił gengisHan to FMA, a Karambit - nie służy do samoobrony. :D
FMA Wieliczka - www.docepuntos.pl
oraz administrator:
www.geoka.pl
www.m2k.pl
www.osiedlelekarka.pl
...
Napisał(a)
gengisHan w filmiku z ray'em dionaldo jest duzo sciemy, kerambit jest fajny, ale nie da sie tak zrobic w realu.
fma jest fajne, ale znaczna czesc technik z nozem to tzw. "green techiniques", bo sluza wyciaganiu forsy od nauczanych.
fma jest fajne, ale znaczna czesc technik z nozem to tzw. "green techiniques", bo sluza wyciaganiu forsy od nauczanych.
...
Napisał(a)
Icarium, nie dziwi mnie za bardzo to co piszesz, z doświadczenie na szczęście krótkiego żywię nieskrywaną podejrzliwość do wszelkich "łapu-capu" i traktuję je z przymrużeniem oka trochę jak sztukę cyrkową. Jednak trenowanie walki z bronią jest ważne, w ogóle obcowanie z bronią nie powinno być tabu cywilizacyjnym. Szczególnie że z wiekiem sił nie przybywa a broń zawsze pozostaje wierna...
Polecane artykuły