Jak się bronić przed kobietami???

Tak na serio, jeżeli kobieta cię zaatakuje, oddaj jej pierwszy cios (oczywiście nie prosto na ryj , a potem sciągnij ją do pateru i uśpij... Wtedy jesteś w wygranej pozycji.

najlepiej według mnie unikać podobnych akcji bo to jest bez sensu, zwłaszcza jak się zaangażuje jeszcze policja można sobie narobić kłopotów które ciągną siępotem długo za nami

Durango, uważam, że warto było czekać te pięć lat, żeby poznać Twoją fascynującą historię, z której można zrobić niezły film akcji.. Po chvj odkopujesz temat wnoszący niewiele, jeśli nie NIC do dyskusji? Aaa, czekaj, nowy na forum, musisz nabić posty...

aha.. teraz rozumiem.. forum jest wyłącznie dla dłuższych stażem bardzo "cool" użytkowników takich jak ty heheeehee.. jako że jestem tutaj zupełnie nowy dziwisz się jak śmiałem cokolwiek tutaj napisać. bez obaw - trafiłem na to forum przypadkiem i nie staram się stać równie "cool" jak ty. miałem poprostu zbędne pół godziny podczas przesiadki pociągów i ochotę coś napisać. nie chciałem tak bardzo cię zdenerwować ani zająć twojego zaszczytnego miejsca na tym forum. wiem że nigdy by mi się nie udało, również dlatego że nie znam aż tylu wyszukanych słów jak ty :::))))))))

Durango, jesteś niczym póki nie będziesz miał więcej postów i dopóki nie zaczniesz być "cool"!!!

Tak zadecydowaliśmy ja i inni "cool" użytkownicy z długim stażem na forum...

durango.
Na forum jest pewna zasada mówiąca iż nie odświeżamy starych tematów jesli nie ma się do dodania czegoś istotnego,zmieniającego dotychczasowy pogląd na daną sprawę.
Tak wiec peace Panowie.

kobiety tez czesto bija sie miedzy soba. Ostatnio ide z kumpela nie ciekawa dzielnica po 23. Bo do 23 pracowala w zabce. Jakies starsze penery do nas ,,a wy tu czego kur..wy szukacie''. Bylo ich chyba z 6. Ona do nich ze nic nie szukamy i ze takie madre jestescie bo wypite i bo was 6. A ta do niej ,,jak chcesz to ci sama nakur...wie''...
Z tego co zaobserwowalam to w tych czasach ogolnie ludzie sa agresywni obojetnie jakiej plci.

Ridikulus, nie dubluj swoich postów, bo to wprowadza chyba zamęt w kompozycji. Tak jak wyżej napisałem, podobnie w Twoim przypadku- nie sądzę, żebyś wniósł coś nowego do tematu. Nadrabiając zaległości w polemice:
a- Durango: na forum "jestem" tyle ile widzisz, postów napisałem tyle, ile widzisz. A więc jak może skojarzysz nie wciskam się do każdego wolnego tematu, żeby licznik wiadomości rósł.
b- Nie bardzo rozumiem, dlaczego sobie uroiłeś, że mam tutaj JAKIEKOLWIEK zaszczytne miejsce. Bardzo kiepska riposta moim zdaniem, ale cóż, w pół godziny może być ciężko coś wymyśleć.
c- Na przyszłość polecam serdecznie jednak zapoznać się z regulaminami, netykietami, zasadami. Ot, żeby nie marnować mojego/kogokolwiek i Twojego czasu.

Ridikulus- Try harder, you're not even close.

Ola- Fajnie, że opisałaś dwa razy tą samą historię, z pewnym pominięciem kumpli:D Nie wiem, jak to jest u Ciebie, ale tendencja chyba jest równomierna dla całego kraju, z pewnymi odchyleniami... Ja zaobserwowałem, że u kobiet agresja fizyczna ma bardzo często głębokie podłoże emocjonalne. W sensie awersja, zazdrość, poczucie krzywdy etc. Często to jest mocno trywializowane, ale cóż...

Byc moze ma podloze psychiczne. Znam jedna dziewczyne ktora przez 5 lat byla bita przez faceta ,a nie odeszla od niego bo go kochala. Wyzywala sie na innych ,byla agresywna moze nie tyle fizycznie ale slownie.

A z tym ze kobiety bija facetow to kij ma dwa konce. Bylam raz u innej kolezanki na imprezie. Jej pijany fagas ktory pil wodke i bral jakies kolka (co chwile ja zdradza) zaczol sie do mnie dobierac. Powiedzialam jej o tym to ona do mnie ze on tak ma jak sobie wypije taki juz jest i ze mam mu nie pyskowac bo dostane. Zaczol do mnie gadac ze zaliczy z nami dwoma dzisiaj trojkata. Wkoncu powiedzialam do wszystkich ze maja mu powiedziec zeby ode mnie sie odj...ebal (on to slyszal) zucil sie na mnie ,chwycil za szyje i dostalam chyba z 3liscie od niego w twarz ze mialam limo pod okiem. W pokoju byly oprucz mnie 2 laski i 3 kolesi nikt nie zareagowal. Wnerwilam sie i wyszlam z tamtad. Pozniej dowiedzialam sie ze ta moja kumpele on tez tak traktuje ,pytam sie jej czemu z nim jest. A ona na to ,,on jest kochany ,ale ma takie odpaly ,no bo jego ojciec go bil jak byl dzieckiem''.

Kobiety czesto sa bitte przez facetow ale siedza cicho sa zbyt slabe i zbyt bardzo sie boja by cos zrobic,wiedza ze nie otrzymaja wsparcia od nikogo wiec nic z tym nie robia. A wyzywaja sie na innych.