Jak schudnąć w miesiąc 5 kg

No to zdrowo w miesiąc to nie bardzo by tak poleciało, coś za coś, trzeba przyciąć kalorie i dać dobra aktywność fizyczna.

Problem w tym, że aby schudnąć, należy doprowadzić do ujemnego bilansu kalorycznego. Można to zrobić ograniczając podaż kalorii albo zwiększając wydatek energetyczny - przede wszystkim przez aktywność fizyczną, która podnosi próg zapotrzebowania kalorycznego. Można się wspomagać preparatami zwiększającymi procesy spalania tkanki tłuszczowej, do najefektywniejszych należą substancje z grupy stymulantów, co również wiąże się z potencjalnym ryzykiem skutków jakie mogą wywołać poprzez wpływ na ośrodkowy układ nerwowy.

Zdrowo, 5kg w miesiąc. Da się, ale tak jak pisałem, efektywne suplementy fat-burnerowe, aktywność fizyczna oraz restrykcje dietetyczne. Problem w tym, że jak ludzie nie mający doświadczenia z układaniem diety wprowadzają restrykcje dietetyczne, to zwykle powoduje to różnego rodzaju niedobory niezbędnych substancji odżywczych... Przejście na intermittent-fasting również może odrobinę wspomóc utratę tkanki tłuszczowej, gdyż w przypadku takich "mini-postów", gdzie organizm przez te 16-20 godzin (w zależności od wariantu diety) nie otrzymuje kalorii (herbaty, napary i wszelkie substancje 0 kcal są dozwolone podczas "postu") uaktywnia procesy pozyskiwania energii z tkanki tłuszczowej.

Generalnie, należy doprowadzić do tego, by organizm sięgnął po rezerwy energii z tkanki tłuszczowej. W teorii można schudnąć dość szybko poprzez utratę wody (odwodnienie), ale ani to nie jest zdrowe, a efekt jest krótkotrwały. Chociaż może na ten 1 do 2 dni dałoby się złapać tego sposobu jako ostatniej deski ratunku. Ale znów, robiąc to nieumiejętnie można sobie wyrządzić krzywdę zdrowotną, bo odwodnienie jest jednak stanem wysokiego stresu biologicznego.
Człowiek składa się w 60-70% z wody, ilości te wahają się w pewnym przedziale głównie w zależności od udziału tkanki tłuszczowej, stopnia odwodnienia/nawodnienia.
Czyli, ważąc 70kg, mamy około 49kg wody (zakładając 70% wody w organizmie). Przy spadku nawodnienia do 65% mamy ~45,5kg, czyli 3,5kg mniej... Efekt ten można uzyskać w dość szybkim czasie, bo nawet po kilku dniach.
Metodę "odwodnienia" często stosuje się w kapsułkach odchudzających obiecujących szybkie efekty. Po prostu preparaty te działają na zasadzie pobudzenia diurezy i zwiększonego wydalania wody z organizmu. Nie jestem zwolennikiem tego typu rozwiązań - żeby mi ktoś znów nie zarzucił, że coś tutaj promuję. Po prostu staram się przedstawić wszelkie dostępne opcje w tej sytuacji.



Zmieniony przez - Arthass w dniu 2017-09-25 02:15:55

Zmieniony przez - Arthass w dniu 2017-09-25 02:16:57

Generalnie nie patrzy się na wagę, a na skład ciała - ogólną kompozycję sylwetki.
Przy restrykcjach kalorycznych rozkładana jest w głównej mierze tkanka mięśniowa - nie tłuszczowa.

Szybko można jedynie doprowadzić do dekompozycji sylwetki jak i problemów hormonalnych, stanów zapalnych.. etc.

Na jaki wynik można liczyć w takim razie przy ćwiczeniach 2 razy w tygodniu przez 1,5h po miesiącu? Zakładając, że ćwiczę na bieżni, rowerku i orbitreku? Liczyłam na to, że dam radę zrzucić jakieś 4-5kg, ale z tego, co tu czytam, to raczej nie ma szans...

To wie tylko jedna osoba. Tak, Pan Prezes ;)

Nie sprobujesz to sie nie przekonasz. Malo tej aktywnosci, myslalem, ze codziennie dasz rade z godzinke pyknac. Do tego 300 kcal deficytu i efekt na pewno bylby widoczny.

Na pewno warto wystartowac! Pierwszy, duzy krok, juz zrobilas. Teraz dzialaj! A bo to jedno wesele w zyciu jest? ;D



Zmieniony przez - abdulkanarek w dniu 2017-09-25 17:19:42

Wyników w ogóle moze nie być sporo zależy od odzywiania, na siłowni widuje osoby co się na tych rowerkach zajeżdżają a efektu nie ma żadnego.

anubis84

Wyników w ogóle moze nie być sporo zależy od odzywiania, na siłowni widuje osoby co się na tych rowerkach zajeżdżają a efektu nie ma żadnego.

Nic nie robiac bedzie trudniej ;)
A tak spali te 200 kcal, jak zadba o mniejsza podaz kcal to efekt byc musi.

A co do.tych rowerkow, orbitrekow i innych biezni to taki jest obraz w mediach i taki stereotyp funkcjonuje np. w filmach czyli w tym co dociera do znakomitej wiekszosci ludzi, ze to super droga. Najczesciej takie osoby srednio dieta sie zajmuja albo wyobrazenie maja z telewizji sniadaniowej albo z telezakupow.

Rowerek, niech będzie co chce, byle była przyzwoita intensywność ćwiczeń i minimum 1h dziennie, bo inaczej to ja marnie widzę te wyniki. Dieta swoją drogą. Ja bym do tego dorzucił jakiś dobry suplement fat-burnerowy, no ale jeśli pani nie chce to życzę powodzenia.

Arizona170

Na jaki wynik można liczyć w takim razie przy ćwiczeniach 2 razy w tygodniu przez 1,5h po miesiącu? Zakładając, że ćwiczę na bieżni, rowerku i orbitreku? Liczyłam na to, że dam radę zrzucić jakieś 4-5kg, ale z tego, co tu czytam, to raczej nie ma szans...

Niestety nie da się odpowiedzieć w sposób klarowny na to pytanie.
Trzeba byłoby być jasnowidzem, zbyt wiele zmiennych czynników na to wpływa.

Same jeżdżenie na rowerku czy orbiterku nie przyniesie obiecujących rezultatów.
Radzę wyjść poza ramy tej aktywności.

Kiedyś kręciłem aeroby jak głupi i więcej się zmachałem niż to było warto, a wsyatrczyło dopiąć odzywianie i waga bez aerobów sama poleciała jedynie siłowy 4x tydzien.