Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
0
ŁAdnie ćwiczyłam, znalazłam nie tyle diete co sposób żywienia który mi odpowiadał i który dawał mi siłe; stała się życiowa tragedia-trochę się załamałam i spadek formy no i jedzenie mi sie rozregulowało\\( miałam depresje i nie liczył sie dla mnie swiat przez jakis czas\:((((( no i efekty murowane=====spadek formy
Czy ktos z Was wie jak dzwignac sie i wrocic do rownowagi??? pyatm o odzuywianie bo je zaniedbalam i przez to na treningach daje 35% a to bardzo niedobrze:((((
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
po prostu zaczac od nowa , naprawiac wszystko . za malo napisales na konkretne porady . z doswiadczenia wiem ze najgorsze jest odkladanie... eh to za tydzien zaczne ... dzis czuje sie nienajlepiej jutro zaczne . zaczac progresywnie i systematycznie .
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Zacznij jeść dobrze, trenuj spokojnie, z lekkim obciążeniem i stopniowo zwiększaj, z czasem będzie coraz lepiej, tylko pamiętaj, dobre odżywianie to podstawa.
Szacuny
1
Napisanych postów
6
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
31
Też miałem podobną sytuację z 1,5 roku temu jak mnie dziewczyna rzuciła...Zachorowałem na nerwicę i stwierdziłem że nie warto się przejmować dziewczynami(bo co ma być to i tak będzie).Wychorowałem się i zmotywowałem na tyle,że nigdy nie miałem takiego zapału do ćwiczeń fizycznych.Nie ma nic lepszego dla mnie i dobrze o tym wiem.Dlatego głowa do góry i do pracy...Zobaczysz że jak zaczniesz osiągać efekty to twój stan psychiczny wróci o normy.Po upadku trzeba wstać!!!dlatego do roboty i pozdrowienia !!!
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
3
Dzieki za wszystkie odpowiedzi:)
Zaczynam powoli, idzie mozolnie, czuje jak organizm jest ospaly i sie ociaga; a na dodatek wpadlam w pulapke jedzenia tzn : jem 1,2 posilki dziennnie:( Bardzo lubie zjesc kasze gryczana na sniadanie z maslem a potem jakos zapominam o jedzeniu jestem cla zabiegana; Mu sze sie wziac do roboty bo jak tak dalej pooijdzie to moj organizm sie wkurzy
Tylko sama niewiem co jest lepsze trening oporowy czy wytrzymalosciowy, sama lacze oba troche tego troche tmtego.
Przedewszystkim-chodze na piecjote, jezdze na rowerze, rozciagam sie- teraz musze sie chyba przylozyc do sily i wytrzymalosci?