Jaja w diecie

Ludzie na wsiach dozywaja po 70 90 lat jedzac prawie ze cidziennie ziemniaki z jakims tlustym miesem czy chleb ze smalcem.( mam na mysli chleb wlasnej roboty, na wsiach czesto taki widzialem) cholesterol,lipidy, cisnienie itp powinny miec negatywne a sa zdrow jak kon

J/w
Sam mieszkam na wsi. Większość produktów bierzemy z własnego ogródka i podwórka. Jajka, mleko, ziemniaki, czasami mięsko takie świeże się trafi ;) Bardzo rzadko zdarza się tu chorować, nie mówiąc już o chorobach związanych z cholesterolem etc. A jajek zjadam do 10 dziennie i wszystko w normie.

Bo chemia w zarciu powoduje choroby, odkad powstaly margaryny, chipsy fastfoody, zwiekszyl sie odsetek chorob cywilizacyjnych. Naturalny produkt nie moze szkodzic , bo by po prostu nie wystepowal w przyrodzie.

A najlepsze w tym wszystkim jest to że teraz jest straszna moda w duzych miastach na BIO EKO i FIT , takie pańcie i paniska się naczytają i uważają że jedzą najlepiej na świecie bo zjedzą chleb ( ważne że ciemny) że jaja z napisem BIO czy płatki fit ( z cukrem) jogurt owocowy ( z cukrem i barwnikami) a prawda jest taka że bardzo często te jaja BIO niczym się nie różnią od tych tesco ( tylko metka inna i CENA + brak kodu na jajku) .A zdrowe i pewne to tylko to mamy co wyhodujemy sami :). Siostra ma działkę i sad to też mam porównanie do warzyw i owoców swoich a sklepowych .

Osobiście staram sie robić zakupy w małych sklepach osiedlowych lub w jednym pewnym dużym który zaopatruje się u pewnych dostawców .

Monkey racje masz w 100% , tez kupuje w malych sklepach lub stoiskach, tam jestem bardziej pewny produktu. Najgorszs jest to ze rodzina patrzy na mnie jak na dziwolaga - nie jem wedlin, chleba, margaryn , smazonych rzeczy, i mowia ze jestem opetany

U mnie mamuska dalej ma w głowie zakodowane powiedzenie ze cukier krzepi i jeczy ze źle robie bo nie słodze nic:). i że 20 jaj tygodniowo to samo zło :) No cóż przekonania ludzi starszej daty mają swoje plusy i minusy


Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2016-03-27 10:50:48

dokładnie, tego nic nie zmieni
ale najblizsze otoczenie szybko sie przyzwyczai


Zmieniony przez - Remik7 w dniu 2016-03-27 16:24:01

Rodzina moja raczej sie nie przyzwyczaji, dobrze ze chociaz mimo woli akceptuja wiekszosc moich znajomych tez pakuje i stojuje diety kulturystyczne, tam ta "akceptacja "jest jak tradycja i dzieki bogu


Zmieniony przez - Carlitos w dniu 2016-03-27 17:40:04

no to chwalic się ile dzisiaj tych jaj poszlo ? u mnie myśle że coś koło piętnastaka

Ja z jajami marnie ale za to boczek i jarzynowa z majonezem plus browar i wóda. Święta święta i po świętach redu hehe. Dzis i jutro szaleje z dieta