Hmmmmm...

Może te pytanie nie tu kieruje gdzie trzeba za to bardzo przepraszam, ale mam nadzieje ze ktoś udzieli mi wyczerpującej odpowiedzi na moje pytanie.

Jakie powinienem najbardziej ćwiczyć mięsnie żeby się lepiej bić??

Zgury wielkie dzięki!!! Oczywiście dam sogi.

A bo ja wiem, imo kazda sztuka walki jest skuteczna, gdy sie przykladasz do treningow i masz ja opanowana. Chociaz sa sztuki "skuteczne" i ... "skuteczne". Tylko ze te drugie - troche inaczej.

Ale fakt faktem. Caly system, na ktorym opiera sie shotokan logicznie biorac nie ma raczej duzych szans podczas konfrontacji z czyms "realniejszym". I nie obrazam tu zadnego, kto cwiczy shotokan - sam mialem kiedys z tym doczynienia, a teraz cwicze jj. Co mi lepiej sluzy? Chyba nie musze mowic.

Pozdrowienia.
Rafał "Cwikus" Cwik

Żeby się lepiej bić najlepiej mieć dobrych kolegów co mają "dobrą" reputację

Spoko mam takich kumpli! Ale jak bym miał się bić na SOLO to trzeba cos zrobić z tym, więc mnie ciekawi, co powinienem najbardziej ćwiczyć, że by lepiej się bić.

:) zalezy o jaka forme walki ci chodzi
przedewszystkim to liczy sie masa !!! jak jestes byczkiem np ok 100 kg jeden cios z calej pary i koles lezy ...
Natomiast jesli zalezy ci na szybkosci ... to musisz mase odowiednia ale nie za duza i potem cwiczyc sprezystosc miesni co = szybkosc i stosunkowo dobra sila
JEDNAK pamietaj jak STANIESZ sie BYKIEM :) jeden cios z nienacka i Koles lezy albo jest otlumaniony ZUPELNIE jak w BOKSIE
CO DO MIESNI to NAPEWNO RACZKi takie masywne lapy jak ***na to tylko raz brzuszek do ew przyjmowania ciosow
hmm NOGI Do kopania po dupie hehe
to tyle BADZ SILNY !!!

a po co masz się bić, chyba że na ringu

BRUTUS

jak na 16 latka jestes dosc smieszny (tez mam tyle lat ) a co do bicia sie to liczy sie tez szybkosc i myslenie a nie tylko sila jezeli chcesz miec sile polecam robic pompki na krzeslach 100-150 pompek dziennie z czasem wiecej a efefkty gwarantowane tyle ze staniesz sie wolniejszy
powodzenia aha tylko nie mysal ze to proces kilku dniowy ( ze po 2 tygodniach bedziesz bila cale osiedle)


trzeba być twardkim a nie miętkim ;)

Poczytaj sobie w dzialach dotyczacych sztuk walk.

Pozdrawiam.

"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."

A tak na serio to polecam karate tam cię nauczą w które miejsca bić i wytrenujesz szybkość i co najważniejsze będziesz miał satysfakcję!!!
Osobiście polecam karate tradycyjne a nie kyokushin czy kung - fu

ja proponuje Kapuere albo boks tajski a tak naprawde w biuciu sie to naprawde najwazniejsza jest szybkosc co z tego ze jest spasiony jak nawet nie zdarzysz kolesia uderzyc a on bedzie juz stal za toba sila jest tez wazna ale pamietaj ze nad sila trzeba troche popracowac a co do sily ciosu proponuje (nie wiem czy dobrze) wyciskanie sztangi na lawce poziomej


trzeba być twardkim a nie miętkim ;)

i am kenzo nie opowiadaj koledze głupot, bo jeszce ci uwierzy, kyoku jest o niebo skuteczniejsze niz shotokan, a wogole to zamiast budowac miesnie zacznij cwiczyc jakas realna sztuke walki uderzaną bądz chwytaną, same miesnie ci nic dadza (ale jak masz juz cwiczyc to wszystko, a najbardziej barki, rece nogi brzuch).
walka to nie tylko szybkosc i sila, to przychodzi z czasem, jest jescze technika, timing, taktyka walki, no i wg mnie najwazniejsze wszechstronnosc (poldystans, klincz, parter,).
no i raczej nie capo, polecilbym ci boks, kikboxing, bjj, jeet kune do, thaiboxing, shootwrestling, zapasy wolne.


netfan

tradycja to tradycja a nie jakieś tam kyokushin!