28.12.2022 Zaczolem swoja 1 w zyciu redukcje zaczolem z waga 103kg Wygladalem tak o
Diete zaczolem strasznie restrykcyjnie zaczolem jesc po 2200 kalori gdzie wgl po tylu latach okzalo sie ze moje zapotrzebowanie to ponad 3500.
18.11.2022 zakonczylem redukcje z wymiarami waga 72.8 brzuch 79,5cm klata 101cm biceps 36cm barki 117cm a wygladalem tak o:
12.03.2023 Zakonczylem pierwsza mase jadlem po 4200 kalori przy wymiarach: waga 80 brzuch:86 klata 107 Biceps 37,5 barki 125 wyniki silowe poszly w kosmos w gore jakos o 50% Trenowalem popularnym fbw3x w tyg 5x5 no i wygladalem tak o:
09.03.2023: wszedlem na zero kaloryczne 3500 kalori na jakies 2 tygodnie waga ladnie stala.
17.03.2023: zaczolem redukcje na 3000 kalori koncowo zszedlem do 2800 redukcje zakonczylem
15.06.2023 przy wymiarach: Waga:72,5 Brzuch:77 Klata:103 Biceps: 36 Barki:120 No i wygladalem tak o:
od 15.06.23 do 30.06.23 bylem na zerze kalorycznym.
No i moment kulminacyjny od 01.07.2023 jestem na masie jem po 4000 kalori moja waga stoji w miejscu wyniki silowe TROSZECZKE poszly w gore a mianiwicie tako:
Wyciskanie na skosnej z 55kg na 58kg Wyciskanie hantli na pionowej z 20kg na 25kg
Wyciskanie hantli na skosnej z 20kg na 22.5kg Przysiady z 130kg na 3x na 130kg na 6x
Wyciskanie na plaskiej stoji mi w miejscu 75kg 6x potem 4x 4x 4x i stoji jak ch**.
Martwy 130kg na 6x na 140kg na 4x.
takze ch** nie progress jak na prawie 2 miesiace.
Wymiary tez raczej nic sie nie zmienily takie sa: Waga: 73.2 Brzuch: 78 nKlata: 104 Biceps 36,5 Barki 121
Wygladam tak o:
Sam nie wiem co jest mozliwe ze cos rozj**alem na 1 redukcji z chormonami bo nie mam wgl ochoty na seks wiadomo koziol odpali ale kompletnie nie mam zainteresowania.
Ciezko mi sie zasypia budze sie czasami randomowo o 3 4 w nocy.
Staram sie zasypiac o 21 padam o 22-23 wstaje do roboty na 5.
Motywacja aktualnie na niskim poziomie ale wgl nie opuscilem zadnego treningu dodam ze od 8 miesiecy nie mialem nawet d load na redukcji staralem sie nawet progresowac czyli trening zawsze do upadku kazda seria ostatnio nawet faila na przysiadach zaj**alem ale wyszedlem bez szfanku.
Plan treningowy ktorego uzywam to:
Push1
Nogi: Squat High Bar 3x8-10
Klata: Incline Bench press 3x8-10
Klata: Dumbell Press 3x8-12
Barki: Dumbbell shoulder press 2x8-12
Barki: Side rises 2x10-15
Triceps: Triceps extens 2x8-12
Pull1
Plecy: Pull ups 3x5-6
Nogi: Rumenian Deadlift 3x8-10
Plecy: Cable Row 3x8-12
Barki: Face Pulls 2x10-15
Biceps: Biceps supin 2x8-12
Brzuch: Cable Crunch 3x10-15
Push2
Nogi: Bulgarian split squat 3x8-10
Klata: Bench press 3x8-10
Klata: Incline Dumbell press 3x8-12
Barki: OHP 3x8-10
Barki: Side rises 2x10-15
Triceps: French Press 2x10-15
Lydki: Callves 2x10-15
Pull2
Nogi: Deadlift 3x5-6
Plecy: Bent barbell Rows 3x8-10
Plecy: Wide grip lat pulldown 3x8-12
Biceps: Dumbell hammer 2x8-12
Barki: Peak Fly 2x10-15
Brzuch: Cable crunch 3x10-15
Ogulnie zmienilem troche zakresy powtorzen od tego tygodnia na przysiadach i wyciskaniu z 5-6 na 8-10 Troche tez objetosc uciolem tam gdzie sa 2x bylo 3x
Mozliwe ze uklad nerwowy mi padal bo mialem dziwne bole jakby punktowe w calym ciele.
No i jak cos jestem naturalem xD moze czas to zmienic kto wie..
Jakies pomysly co zemna nie tak ??