Hipertrofia

Słyszałem, że dla hipertrofi liczą się te ostatnie powtórzenia czyli powiedzmy te 5-6 gdy przychodzi to z trudem..

Myśląc w ten sposób, mogę trenować bardziej intensywnie robić przedział 4-6 i również spompuje mięsień oraz zbuduje wiecej sily, dając bodziec do wzrostu zamiast tego 10-12 jak to sie utarło? :)

Rzeczywiście jest tak, że ćwiczenia najbliżej od upadku mięśniowego najlepiej działają na hipertrofię, ale to nie znaczy że większa ilość powtórzeń nic kompletnie nam nie da. Mit 8-10-12 wziął się stąd, że ludzie myśleli że tylko w takim przedziale mogą sensownie budować mięśnie, ale tak nie jest. Jednak nadal jest to najsensowniejszy przedział jeżeli chodzi o rozbudowę wszystkich aspektów (siła, wygląd, wytrzymałość) jeżeli chcesz skupić się stricte na sile to możesz oscylować w tych przedziałach. Jednak w ćwiczeniach izolowanych jak np biceps taka ilość powtórzeń nie będę satysfakcjonująca

Ten przedział 10-8 powtórzeń jest zwyczajowo uznawany za najbardziej hipertroficny ale kiedyś o pewnych czynnikach treningowych się nie pisało i nie mówiło więc wynikało to niejako z doświadczenia treningowego wielu ludzi, ale faktycznie w takim przedziale powtórzeń jest najbardziej odpowiedni tut dla budowania masy mięśniowej choć jak wiadomo to jeden z kilku podstawowych czynników, które muszą współ zaistnieć aby nastąpiła hipertrofia.
Ale program treningowy tak należy planować aby wprowadzać różnorakie zakresy i rozwijać się ciągle.

Tu mzoesz trzoszke poczytać https://www.sfd.pl/art/Trening/Rozmiar_ma_znaczenie__czyli_rzecz_o_hipertrofii-a1752.html