Hiperprolaktynemia czynnościowa

Hej,

Chciałbym zapytać, czy ktoś z Was leczył się może na hiperprolaktynemie czynnościową? Jak wygląda sprawa? Czy po farmakoterapii był nawrót choroby czy mieliście już spokój?

U mnie hiperprolaktynemia czynnościowa objawia się głównie falującym libido oraz nadmierną sennością w ciągu dnia. Krzywa cukrowa, testosteron, etc OK. W załączniku przesyłam wyniki badań. Co ciekawe estradiol jest na górnej granicy.

Po teście prolaktyny z MCT (metoklopramidem) lekarz na podstawie wyników zalecił brać dostinex 0,25mg raz w tygodniu. Jako, że niestety jestem człowiekiem, który wszystko podważa i chciałby mieć pewność, że jest to słuszna droga działania pojawiły się u mnie wątpliwości:
a) czy nie wyzeruje w ten sposób prolaktyny?
b) czy dostinex będzie miał jakiś wpływ na poziom testosteronu/estradiolu?
c) czy moje samopoczucie nie będzie gorsze po czasie?

Zauważyłem, że po pierwszej dawce (wziąłem ją w środę przed snem) na początku było tak samo, jednak po kilku dniach odczuwam jakąś niechęć do wszystkiego. Generalnie nic mi sie nie chce, chociaż nie wiem czy to trochę nie przez pogodę ;p Z














Zmieniony przez - Mateush_93 w dniu 2023-10-08 15:21:54

Zaleceniem lekarza było włączenie Dostinexu na próbę i ocenienie przeze mnie samego czy będzie po nim lepiej czy nie. Lekarz ostrzegał mnie przed uciążliwymi skutkami ubocznymi i moją decyzją było czy chcę w to iść czy nie. Po dostinexie odczuwałem skutki uboczne w postaci braku chęci do działania, co mnie mega zniechęciło. Podejrzewam, że to przez wystrzeloną dopaminę. Na ten moment postanowiłem skupić się bardziej na regeneracji i jest ok.

Dobra decyzja lekarza dawka optymalna czekaj na efekty, nie zniechecaj sie po 1 dawce. Kolejna kwestia to przyjrzyj sie trybowi zycia - byc moze zmiany w pewnych obszarach z fizjologicznie obniza poziom prl.

Dzięki za odpowiedź!
Postanowiłem nie poddawać się i wczoraj zgodnie z wytycznymi przyjąłem drugą dawkę leku. Miałem ciężką noc, ale na to akurat złożyły się prywatne problemy, ale póki co jest ok.
Jeżeli chodzi o tryb życia - siłownia 3-4x w tygodniu, trzymam michę, odstawiłem alkohol miesiąc temu całkowicie (wcześniej pijałem w weekendy), do tego sypiam ok 7h dziennie i raczej problemów ze snem nie mam.
Endokrynolog mówi, że mój poziom prolaktyny spoczynkowy jest ok, ale niestety pod wpływem róznych stresorów i czynników zewnetrznych jej poziom za bardzo rośnie i stąd biorą się moje problemy.

Niestety po drugiej dawce znowu pogorszenie samopoczucia... dziś znowu brak motywacji i siły, do tego strasznie mnie boli głowa. Zastanawia mnie jedno - czy biorąc dostinex nie podniesie się mój estradiol? Przed rozpoczęciem leczenia był on na poziomie 42 pg/ml przy normie 11-43.


Zmieniony przez - Mateush_93 w dniu 2023-10-13 07:46:07

Nie czepiaj się estradiolu bo nawet gdybyś miał większy to nic ci nie zrobi złego i nie poczujesz.

Dostinex podnosi poziom dopaminy i noradrenaliny (nieznacznie) może cie od tego boleć głowa, skończyć ciśnienie itp. Nie dodawaj stymulantów kofeiny, efy, amfy to uboczne powinny przejść - to siedzi koło 3tyg w organizmie.

a znasz powód wysokiej prolki? bo jak to czysto psychiczne to radzę się przebadać u dobrego psychiatry na coś z systemem dopaminy, dopa opniża prolaktyne i trzyma w ryzach, wysoka prolka = zle z dopamina, a to już są zaburzenia neurologiczne

Endokrynolog twierdzi, że moja prolaktyna spoczynkowa jest ok. Na 3 badania robione na czczo, tylko raz była poza normą (20 ng/ml). Ostatnim razem 11,7. Jedynie problemem jest, gdy się coś dzieje stresującego, to ona się zbytnio podnosi. Endo mówi, że to kwestia emocji i wrażliwości, więc już zgłupiałem czy jest to właściwa droga - czy nie lepiej skupić się na przyczynie, a nie strikte na skutku. Przyznam, że ostatnio dość ciężki czas za mną. W ostatnim czasie rozstałem się z narzeczoną i nie wiem czy to też nie ma wpływu na to wszystko co się dzieje.


Zmieniony przez - Mateush_93 w dniu 2023-10-14 11:14:13

każdy lekarz leczy swoje i tak patrzy na objawy, ja bym poszedł do psychiatry (tylko dobrego który nie wali wszystkim na serotoninę tabletek w pl to problem) i doraźnie pewnie coś pomoże na stres czy tam dołka pod kontem właśnie dopaminergicznym jak ci wywaliło prolkę albo uprawiaj dopamining ale to już od zasobności portfela zależy :)

Dzięki wielkie za odpowiedź. W takim razie może coś będę działał bardziej w tym kierunku. Zastanawiam się czy jest sens dalej brać dostinex skoro nie widzę żadnej poprawy po dwóch dawkach, a w zasadzie to się czuję tylko gorzej…

Widzę, że po dostinexie faktycznie jest lepiej, zrobiłem sobie małą przerwę i objawy powróciły. Jednak za każdym razem jak biorę dostinex to mam bardzo kiepską noc. Czy można by go spróbować połączyć z melatonina, żeby może ten sen był trochę lepszy?

Pamiętaj, że hormony i regulacja gospodarki hormonalnej to nie jest zabawa i cukierki, żeby sobie odstawiać i patrzeć co z tego wyniknie. Chyba, że takie też były zalecenia lekarza prowadzącego.

Jak najbardziej, możesz stosować różnego rodzaju suplementy diety pod kątem poprawy zasypiania i jakości snu. Sugeruję jednak zwrócić uwagę na podstawy w tym kierunku. Będzie to zmiana nawyków przed pójściem spać, czyli poprawa higieny snu.

https://www.sfd.pl/art/Lifestyle/Higiena_snu,_jak_o_nią_zadbać_-a1059.html

Wachania i wzrosty prolaktyny mogą sie pojawiać tez jak sie za duzo konia wali