Ja nie mam zbyt wiele do powiedzenia na temat tego treningu, bo wszyscy wypowiadający się biją mnie na głowę doświadczeniem i wynikami. Napiszę tylko tyle, że wrzucenie przysiadów 5x w tygodniu pozwoliło mi wyjść ze stagnacji spowodowanej nieprawidłową techniką i zbyt rzadkim (lub o zbyt małej objętości) jak na moje wyniki treningiem (2x w tygodniu). Pociągnę ten trening tak długo, jak wyczerpię progres, potem będę kombinował. Pozdro
Ja nie mam zbyt wiele do powiedzenia na temat tego treningu, bo wszyscy wypowiadający się biją mnie na głowę doświadczeniem i wynikami. Napiszę tylko tyle, że wrzucenie przysiadów 5x w tygodniu pozwoliło mi wyjść ze stagnacji spowodowanej nieprawidłową techniką i zbyt rzadkim (lub o zbyt małej objętości) jak na moje wyniki treningiem (2x w tygodniu). Pociągnę ten trening tak długo, jak wyczerpię progres, potem będę kombinował. Pozdro
day 1,2,3,4,5,6: squat to max (best weight at perfect competiotion technique) + back off sets of minimum 3x2, upto max of 50 reps. going back upto max or beyond if the weights start to feel light enough
day 1,3,5 bench press to max (2 wide,1 close grip)+ back off sets (quantity will need some experiment because I have not tried with bench in over 10 yrs)
day 2,4,6 deadlift 2-3 x 10 sets all from floor. vary % based on positions and back health
If you are gonna train 4x/wk then day 5&6 will be in the next week.
any assistance rehab/bodybuilding such as pullups, dumbell flyes etc should follow at the end as well as grip work based on how you feel. These are optional and should be done at discresion
Most importantly- speed is ALWAYS the priority! When squatting and pulling getting up fast is soooo important, as well as the bench. Doing the press quickly to generate power is key too. going slow with light weights is a big NO NO!!
Autopsy...Biedny, gdyby trafił na to smutne i ograniczone forum pewnie dostał by milion porad o tym, jak jego styl jest szkodliwy, jak jego trening jest zawodny, zwyzywano by go od oszustów, załamałby się i nie doszedł do rekordu, który chyba do tej pory jest nietknięty .....
Czyli forum byłoby wesołe i nieograniczone, gdyby wszyscy się zaczęli zgadzać z Tobą i Twoimi poglądami?
Przecież forum właśnie jest po to żeby wyrażac swoje opinie - często skrajne.
Fajnie że jest temat o treningu na modłę Bułgarską. Bo wielu zawodników osiągnęło na nim niesamowite wyniki. Ale też nie traktuj wypowiedzi które polemizują z jego istotą oraz założeniami jako zacofanie. Gdyby była to jedyna i najskuteczniejsza metoda - to nie byłoby sprawy, bo wybieraliby ją wszyscy dążący do najlepszych wynikow. Ale okazuje się że sukcesy można osiągnać też inną drogą.
Także żyj i daj żyć innym. Osobiście chciałbym poznać Twoją opinię o tego rodzaju treningu za 10 lat - z perspektywy tylu lat doświadczeń trningowych. Orgainzm to nie jest hartowana stal.
Pozdrawiam
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
mój DT->http://www.sfd.pl/Autopsy_Exercises_in_Extremity/cel_600kg_w_TS-t681885-s6699.html#eot
Powerlifting is an external view of how pissed off I really am at the world- Kirk Karwoski
Man! You missed my point!
Chodziło mi o to, że forum jest areną sporów i dyskusji, które totalnie niczego nie zmieniają.
Zbyt mocno poszło to forum w stronę oceny ("tak to jest dobre", "to nie może działać!") i dawania ludziom aprobat i przyzwoleń ("tak, zrób to", "nie, wykluczone, nie rób tego").
Zasięg SFD jest tak duży, że powinny być tu pokazywane jak najróżniejsze opinie- BEZ OCENIANIA.
Głupie T-Nation potrafi w jednym tygodniu dać artykuły, które są przeciwieństwem.
Każdy mówi "zaj**iście, dzięki", bierze z tego co mu się przyda i nie pie...li smutów o wyższości jednego nad drugim.
P.S. Sam ćwiczę aktualnie HITem, hahaha :D
SORRY klepłem z rozpędu...
http://www.sfd.pl/W_Z_O_R_EK_DT...sezon_2018-t1159738.html#post-0
,, VERITAS ODIUM PARIT ,,
Bracia... czego dokonujemy za życia... odzwierciedla się w wieczności...
dyskusja i prezentowanie własnych poglądów,jak najbardziej...ale narzucanie i ciągłe negowanie poglądów innych forumowiczów...NIE !!!
http://www.sfd.pl/W_Z_O_R_EK_DT...sezon_2018-t1159738.html#post-0
,, VERITAS ODIUM PARIT ,,
AutopsyBob Peoples, ćwiczył martwy ciąg 4-5 razy w tyg, rekord 725 ¾ funtów przy wadze 181 (328kg w kat 82kg), w latach gdzie tylko metanabol był dostępny dla szerokich mas :)
Wyjątek potwierdzający regułę. Facet miał talent, dobry gen.
AutopsyNachwytem i z kocim grzbietem. Biedny, gdyby trafił na to smutne i ograniczone forum pewnie dostał by milion porad o tym, jak jego styl jest szkodliwy, jak jego trening jest zawodny, zwyzywano by go od oszustów, załamałby się i nie doszedł do rekordu, który chyba do tej pory jest nietknięty
Kolejny wyjątek. Sam też tak dźwigam ale nikomu nie polecam bo większość moich znajomych, ktorym zdarzyło się cos na garbie pociągnąć skonczyła z mniej lub bardziej poważną kontuzją grzbietu.
AutopsySzybkość regeneracji po treningowej również się "wyrabia"
Zgadzam się. Organizm adaptuje się do cięższych treningów i częstrzych treningów. Testowałem metodę, że na jednym treningu w tygodniu robię cały 3boj w sprzęcie. Na początku po czyms takim czułem się strasznie wyniszczony, jak po zawodach. Jednak po kilku tygodniach organizm się zaadaptował. Dorzuciłem potem jeszcze jeden trening całego TSu(raw) i szło całkiem nieźle ale jak już wszedłem na wyższe procenty to z niego zrezygnowałem i zostałem na tym jednym sprzętowym.
AutopsyDlatego początkujący powinni ćwiczyć ławkę 5x tydzień i siadać 3x w tyg i stopniowo wraz z rozwojem ZMNIEJSZAĆ ilość sesji treningowych, zwłaszcza przed zawodami.
Na średnich ciężarach z niewielką ilością powtórzeń a sporą ilością serii ok. Sam coś takiego nie raz pisałem. No może ławka 5x na tydzien to przesada. Co do zmniejszania to różnie bywa. Czasami(a nawet często) takie ucięcie sesji może wybic z rytmu.
I zrozumcie. Ja nie jestem przeciwnikiem większej ilość sesji treningowych. Ale jak ktoś pisze farmazony w stylu:
- Rozciąganie? Nie dziękuję, ciężary mnie rozciągną.
- Ból. Zaakceptuj życie z bólem. Jednego dnia boli tu, drugiego tam. "Ciało Cię okłamuje"
- Codziennie maksuj przysiady
to sorry ale to jest robienie z ludzi poprzykurczanych i pokontuzjowanych kaleków.
I jeszcze jedna kwestia, którą należy wziąc pod uwagę jeśli chce się częściej trenować - układ do danego boju. Zawodnik z układem ma dużą "ekonomię ruchu" i taki trening zdecydowanie mniej go obciąża i męczy a co za tym idzie może częściej go robić.
SenegrothAle jak ktoś pisze farmazony w stylu:
- Rozciąganie? Nie dziękuję, ciężary mnie rozciągną.
- Ból. Zaakceptuj życie z bólem. Jednego dnia boli tu, drugiego tam. "Ciało Cię okłamuje"
- Codziennie maksuj przysiady
to sorry ale to jest robienie z ludzi poprzykurczanych i pokontuzjowanych kaleków.
Ja tylko cytowałem Broz'a, bo o nim się zaczęła dyskusja, a ludzie chcieli wiedzieć (nie znając angielskiego) co facet proponuje.
Nie wyraziłem ŻADNEJ OPINII jak dotąd
mój DT->http://www.sfd.pl/Autopsy_Exercises_in_Extremity/cel_600kg_w_TS-t681885-s6699.html#eot
Powerlifting is an external view of how pissed off I really am at the world- Kirk Karwoski