High Frequency- dyskusja, programy, wrażenia

Z tej racji, że co chwilę są jakieś zapytania i wątki w stylu "bułgarscy ciężarowcy", "John Broz", "Smolov", "Sheiko", "Greasing the Groove" postanowiłem założyć zbiorczy temat, gdzie będzie można to jakoś ogarnąć i nie przekopywać się przez tony kilku postowych tematów.

Od 9 dni ćwiczę przysiady według zaleceń Johna Broza, w tym czasie poprawiłem wynik z 90 kgx5 na 100 kgx5 i czuję, że w końcu ruszyłem z miejsca. O dziwo, mimo tak częstego treningu i maksowania w różnej formie praktycznie codziennie (z reguły cisnę na ilość powtórzeń, jeżeli zaliczę 10, to dokładam 5 kg i zaczynam od 5) nie zauważyłem u siebie objawów przetrenowania. Szersza relację zdam za parę miesięcy, jak trochę na tym programie posiedzę, bo po 9 dniach wrażenia mogą być złudne.

Broz zakłada, że robisz codziennie maksa idąc w górę powtórzeniami po 1-2, a potem ściągasz parę kilogramów (10-20%) i robisz z tym 30-50 powtórzeń bazując na 2-3 powtórzeniach w serii.
Na YT jest chłopak w UK, który ćwiczy właśnie jak bułgarzy i po 5 latach maksowania 7 dni w tygodniu zrobił chyba 250-300% wagi w siadzie RAW :)

Krzyh- robisz tak tylko siady, jak z ławką ?

Od dzisiaj wrzuciłem pompki na poręczach tym systemem, a od niedawna też martwy na sztywnych. Mam nadzieję, że zareagują tak samo, jak przysiady.
Ja widziałem filmik z jakiś 18latkiem, który po 3 latach treningu codziennie zrobił 250 kg w siadzie atg raw przy wadze 87 kg

ma ktoś jakieś ciekawe artykuły czy pdf po polsku gdzie można poczytać o założeniach jakie przyjmuję John Broz?

Po polsku nie mam i nie wiem, czy są, na t-nation możesz w oryginale poczytać

a możesz napisać w skrócie jakie są główne zasady tego treningu, na jakiej zasadzie działa?

1. Przetrenowanie nie istnieje: istnieje niedotrenowanie. Jeżeli czujesz się obolały, to musisz mimo tego ćwiczyć, a po pewnym czasie ciało przystosuje się do codziennej harówy. Broz porównuje to do ciężkiej pracy fizycznej - na początku nie wyrabiasz, potem jest coraz łatwiej.
2. Codziennie maksuj przysiady i 2-3 razy w roku martwe ciągi, Broz zaleca robienie MC szybkościowo.
3. Ciało Cię okłamuje, podchodź do jego sygnałów z rezerwą. Coś w tym jest - wczoraj po serii na 80 kg chciałem skończyć trening, ale poszedłem mimo tego na maksa i plan wykonałem.
Tyle mi się udało wychwycić

4. Nie istnieją zawody w we wszelkiego rodzaju partialach, bojach ze zwisu (hang clean) ani w ćwiczeniach asystujących- nie ma sensu tracić na nie czasu.
5. Nie robimy żadnych ćwiczeń asystujących, dopóki nie występują jakieś bóle. Bolą powięzi w bicepsach- zaczynamy ćwiczyć bicepsy. Bolą barki-zaczynamy je rehabilitować. Ale nie stosujemy żadnych technik PREHABILITACYJNYCH.
6. Rozciąganie? Nie dziękuję, ciężary mnie rozciągną.
7. Ból. Zaakceptuj życie z bólem. Jednego dnia boli tu, drugiego tam. "Ciało Cię okłamuje"

Codzienny trening-warunkiem zdrowia.
Dobry temat Autopsy!

ktoś jeszcze zapomniał dodać jeden punkt do tej litanii:
8. Dobry koks to podstawa.

i slogan jak z Animala