Szacuny
11
Napisanych postów
1907
Wiek
46 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
8317
Badania pokazaly, ze mozna cwiczyc miesnie niezregenerowane i tez rosna.
Na tym polega zasada wysokiej czestotliwosci.
Jkbys chcial cwiczyc miesnie calkowicie zregenerowane w sensie fizycznym to poczekalbys dluuuugo.
Wazne zeby sie CUN regenerowal. Stad niska objetosc, ktora to zapewnia.
Dlatego dobierajac objetosc (ilosc serii) musisz dobrac taka zeby zapewnic wysoka czestotliwosc i regeneracje cun.
Szacuny
0
Napisanych postów
59
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1183
Pakee - Napisałem że mięśnie regenerują się do 48 godzin a nie konkretnie 48 godzin. Zresztą HST zakłada taką częstotliwość ćwiczeń żeby ćwiczyć co drugi dzień więc na tym bazuję. Pzdr
Szacuny
11
Napisanych postów
1907
Wiek
46 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
8317
Miesnie wcale nie regeneruja sie 48 godzin ani do 48 godzin.
Chodzi o to, ze czesciej niz 36 godzin sie nie oplaca cwiczyc ale z innych powodow niz regeneracja.
48 stad ze doba ma 24.
Poczytajcie wiecej zamiast wymyslac nowe teorie.
Zmieniony przez - kilobb w dniu 2008-10-31 17:43:24
Szacuny
0
Napisanych postów
59
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1183
2) Silne kontra Stopniowe Pobudzenie.
W celu uzyskania znaczących przyrostów, bodźce (trening) muszą być stosowane z wystarczającą częstotliwością do stworzenia nowego "środowiska", co jest przeciwieństwem przypadkowego i silnego ataku na mechaniczną integralność tkanki. Negatywną stroną tygodniowego odpoczynku po każdym obciążeniu mięśni jest to, iż wiele ostrych reakcji na trening jak np. zwiększona synteza białek, prostaglandiny, IGF-1 (insulinopodobny czynnik wzrostu-1), i poziom mRNA- wracają do normalnego poziomu w ciąg około 36 godzin. Tak więc spędzamy 2 dni na przyroście mięśni, a pół tygodnia w stanie pół anty-katabolicznym (nie którzy nazywają to regeneracją), podczas gdy badania pokazują nam, iż owa regeneracja może zachodzić niesłabnąco nawet jeżeli mięśnie są obciążane znów po 48 godzinach. Tak więc prawdziwy anabolizm wynikający z obciążenia mięśni trwa tylko co najwyżej 2 dni po zniesieniu obciążenia. Reszta tego czasu jest po prostu poświęcona utrzymaniu bilansu azotowego, zamiast poświęcić go na przyrosty.
Weź się człowieku zastanów co piszesz i sam trochę poczytaj...
Szacuny
11
Napisanych postów
1907
Wiek
46 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
8317
No wlasnie anabolizm czyli rozbudowa a nie regeneracja.
Stad potrzebna duza czestotliwosc ale wynikajaca nie z potrzeby regeneracji tylko z tego, ze anaboliczne efekty treningu zanikaja po 36 godzinach.
Widac, ze nic z tego nie kapujesz bo sobie co chwile przeczysz.
Poza tym nie rozumiesz tego co czytasz. Analfabetyzm wtorny to sie nazywa.
Gdzie w tekscie, ktory podales masz cos o regeneracj miesni w 48 godzin?
Napisales "Jedna z zasad mówi że mięśnie regenerują się do 48 godzin po treningu więc ćwicząć w piątek i potem odrazu w sobotę zatrzymasz ten przyrost a nawet możesz popalić mięśnie. "
Toz to bzdura z punktu widzenia HST. Nie wprowazaj ludzi w blad i nie idz w zaparte. Malo wiesz. Poczytaj wiecej.
Zmieniony przez - kilobb w dniu 2008-10-31 18:55:00
Szacuny
3
Napisanych postów
583
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
32515
ostra dyskusja wywiązała się na temat mojego pytania, ale to dobrze. zawsze warto się czegoś dowiedzieć. Jak tylko będę miał możlwiość to będę robił CZWARTEK, SOBOTA, PONIEDZIAŁEK, a jak nie to PIĄTEK, SOBOTA, PONIEDZIAŁEK. Tylko, że np. w Piątek będę robił mniej obijętościowo żeby mieć siłę na Sobotę. A sobota i poniedziałek trochę więcej. Dobrze myślę?
Szacuny
11
Napisanych postów
1907
Wiek
46 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
8317
Najoptymalniej jest co 48 godzin.
Czesciej nie ma poprostu sensu bo synteza bialek i inne anaboliczne efekty jeszcze maja miejsce po ostatnim treningu a scislej 36 godzin po.
Ale jak inaczej nie mozesz to nic sie nie stanie.
Tylko musisz dostosowac objetosc zeby nie przetrenowac CUN zbyt czestymi treningami.