Gigantyczny deficyt i brak spadku wagi

Waga dziś ~152 (prawdopodobnie moja waga zawyża o ~1kg)

Co do zmian treningowych to postaram się po każdym treningu siłowym dodać 10-20min lekkiego kardio
Też na tą chwilę trenuje 7 dni w tygodniu z czego 4 to treningi kardio

Dieta z wczoraj:

1. Omlet - 6 jajek, 30g sproszkowanego masła orzechowego, 30g płatków owsianych, szczypta soli, smażone na ~2-3g oleju kokosowego, posmarowane 20g miodu
2. 400g mięsa wołowego (burgery) upieczone w piekarniku, 500g ziemniaków, pomidor
3. shake białkowy - 400g kefiru, 30g sproszkowanego masła orzechowego, 30g odżywki białkowej, 1 banan
4. pół bułki z siemiem lnianym posmarowane hummusem, serek wiejski

kcal ~2900

Dla obliczania kcal w mięsie wołowym zakładam że 50% tłuszczu jest wytapiana


Zmieniony przez - ReveN_RV w dniu 2024-07-09 14:46:56

https://fyi.extension.wisc.edu/safepreserving/files/2014/02/Reducing-Fat-in-Ground-Beef.pdf tym się sugerowałem robiąc obliczenia dla wołowiny

Sprawdzałeś ile wychodzi Ci błonnika? Patrząc na powyższy dzień, masz go niewiele.
Jeżeli każdego dnia jadasz podobnie i z warzyw/owoców wpada tylko pojedynczy pomidor, czy banan to nad tym też warto się pochylić - zarówno pod kątem pewnej ilości dodatkowego składnika, jak i uzupełnieniem diety w mikroskładniki i substancje prozdrowotne.

Rzeczywiście, jedząc każdy z dni podobny do wklejonego w wypowiedzi powyżej, błonnik może być w bardzo niewielkiej ilości, a kalorii wcale nie ma tak mało. Problem z jego uzupełnieniem pojawia się na dietach o bardzo niskiej podaży kalorii, szczególnie niskowęglowodanowych, ketogenicznych. W Twoim przypadku nie powinno mieć to miejsca. Warto jest zwrócić uwagę na jego źródła w diecie.

https://www.sfd.pl/art/Dietetyka_i_zdrowe_odżywianie/Błonnik__dlaczego_warto_go_jeść_-a512.html

Burgery wołowe smaży się bardzo krótko. Nie sądzę żeby wyciekał z nich jakikolwiek tłuszcz. Głównie woda.

Zgadza się, ale ja je piekę, w miarę długo bym powiedział, z 400g zostaje 300.


Zmieniony przez - ReveN_RV w dniu 2024-07-11 14:00:41

Co do błonnika to rzeczywiście trochę zaniedbuje owoce, warzywa, ale ogólnie jest on w diecie, w samych ziemniakach i płatkach owsianych 15g jest, czyli to minimum mam raczej na pewno

Kolega ma wagę w szpitalu i potwierdzone info że moja zawyża o ten 1kg, co by oznaczało że dziś ważę już 148.9, co jest różnicą 2kg z przed 6 dni, teraz to powiem szczerze trochę to chyba za szybko idzie. Co prawda nie zjadłem wczoraj ostatniego 400kcal posiłku który był w planach bo położyłem się wcześniej bo rozmowa o pracę to w sumie może i stresik, ale no i tak trochę to niepokojące

Dieta wczoraj:

Omlet - 6 jajek 30g płatków owsianych, banan, kakao, miód - ~900kcal
300g łososia, 350g pieczonych ziemniaków, 150g brokuł
Shake z 400g kefiru, 40g odżywki białkowej, 150g borówek
2 serki wiejskie - tego właśnie nie zjadłem

Przedwczoraj było to samo tylko zamiast 300g łososia, 400g mięsa wołowego


Zmieniony przez - ReveN_RV w dniu 2024-07-15 09:02:43

Nie ma znaczenia, zawyża, czy też zaniża, w sytuacji, gdy używasz jej stale i pokazuje różnicę zawsze taką samą. Poza tym, jak zapewne pisaliśmy już wcześniej, istotne są obwody ciała.

Nawiązując do ilości spożywanych kalorii, to sugeruję nie trzymać się określonej ilości w perspektywie dnia. Jeżeli nie zjadłeś z jakiegoś powodu posiłku, to należy zjeść go innego dnia, lub rozłożyć tak, aby uzupełnić te braki. W drugą stronę tak samo. Tak, aby trzymać się założeń w perspektywie xx dni, a nie jednego.