FBW z priorytetem do oceny

no to gitara że progres jest

rzeczywiście obciążniki na nadgarstki są fajną sprawą i nie drogą więc spróbowac zawsze można

klata często stoi bo podchodzimy do niej ambicjonalnie i zbyt dużą uwagę do niej przywiązujemy

ale skoro siła rośnie w górę to i masa pójdzie

brzuch mocno dostaje w ciągach i przysiadach więc to jest jego podstawa ,ale dwa razy w tygodniu dołóż mu trening obejmujący wszystkie aktony brzucha

no moje kolana troszkę dokuczają ale będzie dobrze

Ps kojarze jakąś petycję do właściciela siłowni w sprawie bramy jak by się pojawił nowy sprzęt to daj znać

pozdro

Do klaty już dawno przestałem podchodzic ambicjonalnie, bo się to mija celem. Teraz staram się podchodzić skutecznie, ale średnio mi to wychodzi.

We wtorki i piątki dorzucę trening brzucha. Myślałem o czymś takim na początek:
- Unoszenia nóg na poręczach 2s
- Spięcia na piłce 2s
- "Skręto-spięcia" 2s

Odnośnie petycji, to sprawa jest w toku, ale co z tego wyjdzie, to się jeszcze okaże.

ja bym zrobił taki trening jako lżejszy

jako trening mocny zrobiłbym taj

trzymanie nóg zgiętych na czas 3 serie ( robisz jak unoszenie nóg tylko zamist nimi machać to unosisz nogi i trzymasz )
spięcia z obciążeniem 3 serie ( tu mi znów brakuje wyciągu górnego)
opad na boki ze sztangielką 3 serie

Myślałem żeby pojechać tym treningiem 2 tyg., a potem dołożyć serii albo zmienić ćwiczenia, ale w sumie mogę robić na zmianę.

Odnośnie spięć z obciążeniem, to wyciąg górny jest i to regulowany, ale próbowałem spięć z linką wyciągu kilkakrotnie i za zadnym razem nie byłem w stanie poczuć porządnej pracy mięśni brzucha. Próbowałem różnych ustawień, izolowałem max. brzuch i nic z tego nie wychodziło. Jakoś nie lezy mi to ćwiczenie. Dużo bardziej wolę je wykonywać z talerzem na ławeczce.

I jeszcze kwestia opadu na boki z hantlą, bo z nim mam podobne doświadczenia. Mógłbym je zamienić na wznosy bokiem na ławce rzymskiej albo na taką maszynę?









Zmieniony przez - quezacotl w dniu 2010-01-10 19:11:29

możesz zmienić

ale opad to genialne ćwiczenie i masakruje skośne

W takim razie spróbuję opadu, a jak nie wyjdzie, zmienię na coś innego.

No i na koniec informacja dnia. Z barkiem mimo konkretnej kuracji ketonalowo-traumelowej jest gorzej niż było. Wczoraj bolał ostro tylko przy odkurzaniu za to dzisiaj zaczął już od samego rana. Jutro trening nóg, więc problemu nie będzie, ale nie wiem co będzie we wtorek.

jak się nie poprawi wskazana konsultacja z lekarzem może przepisze coś albo zaradzi jakieś badanie nie ma co ryzykować

co do opadu na boki
jak stoisz z hantlą to ruch odbywa się tylko w stawie biodrowym ale on jest nieruchomy, nie rusza się na boki i tułów również prosty

bo już widziałem jak robią opad że biodra przesuwają się w przeciwną stronę a mają być nieruchomo

Dzisiejszy trening nóg przesunięty z wczoraj:
- Przysiad 6x8 30, 40, 57,5; 62,5; 67,5; 72,5kg

- Wspięcia stojac 1 x max 92,5kg 23powt.
Za***ista opcja. Paliło tak, że ledwo zszedłem ze stepu. Proszę o więcej.

- Prostowanie siedząc 4x8 55kg
- Uginanie leżąc 4x8 50kg - faza negatywna 4s
Strasznie lightowo. Do tej pory robiłem fazę negatywną ok.3s i ta sekunda wiecej nie stanowi większego problemu.

- Wspięcia siedząc 3x10 72,5kg
Jakos nie czuję za bardzo tego ćw. przy tej liczbie powtórzeń. Może zmniejszyc ciężar i wskoczyć na 3x20?

Bark dzisiaj nie dawał się we znaki - zobaczymy jak będzie jutro przy klacie.


Zmieniony przez - quezacotl w dniu 2010-01-12 13:21:40

no bardzo ładnie poszło

pamiętaj że wspięcia stojąc mają dwie funkcje
1) skatowac łydki
2) dodatkowo mocno atakują mieśnie stabilizujące kręgosłup, które się wzmacniają zapobiegając w przyszłości kontuzjom

znam takich którzy robią 100 powt z ciężarem 130kg

wspięcia siedząc możesz robić na większym zakresie powtórzeń

skoro faza negatywna nie szarpie tyłem uda zrobisz półtoraki czyli pełne ugięcie powrót do połowy , znów pełne ugięcie powrót do wyprostowanych nóg i to jest Twoje jedno powtórzenie powinno dać Ci w kość

jak nie znów coś zmienimy

Z tym bardzo ładnie, to bym polemizował. Przy wspięciach miało być 31powt. a nie 23, ale lepsze tyle niż tradycyjne 10. Poza tym ta 1 seria pięknie zmasakrowała łydki, ale miałem pewny niedosyt - mogę dołożyć serii?

We wspięciach siedząc zjadę z ciężarem do jakiś 50kg i polecę na 20powt - zobaczymy co z tego bedzie.

Odnośnie uginania leżąc, to w koncu spróbuję słynnych półtoraków

Zmieniony przez - quezacotl w dniu 2010-01-12 15:55:03